| Autor: redakcja1

Eksport pszenicy z Polski nie jest wcale taki duży

W sezonie 2012/13 uwagę uczestników rynku i komentatorów przykuwał bardzo duży eksport zbóż z naszego kraju, gdyż jego dynamika wobec poprzedniego sezonu była imponująca - podaje Bank BGŻ.

Eksport pszenicy z Polski nie jest wcale taki duży
Niemniej jednak, na tle państw naszego regionu polski eksport wcale nie wydaje się tak duży. Jak zatem wynika z najnowszych prognoz Tallage (firmy opracowującej renomowany raport Strategie Grains), eksport pszenicy z Polski w sezonie 2012/13 wyniesie około 1160 tys. t.
 
Natomiast w tym samym okresie eksport z niewielkiej Łotwy ma wynieść blisko 1500 tys. t. Podobną ilość mogą wyeksportować Węgry. Co interesujące jeszcze więcej pszenicy za granicę sprzedać mają Litwa (2170 tys. t) oraz Bułgaria (2350 tys. t).
 
Z kolei liderem naszego regionu w bieżącym sezonie ma jednak zostać Rumunia z wolumenem wynoszącym ponad 2400 tys. t. W poprzednich kilku sezonach największy eksport notowały Rumunia, Bułgaria lub Węgry.
 
Eksport pszenicy z ‘'nowych'' krajów członkowskich UE, czyli z unijnej 12 wzrósł szczególnie mocno w sezonie 2008/09. Co więcej od tego okresu utrzymuje się na znacznie wyższym poziomie niż przedtem. O ile w pięciu ostatnich sezonach (2008/09-2012/13) eksport poza region, czyli do ‘'starych'' krajów członkowskich UE (UE-15) i do krajów trzecich wynosił średnio około 9,5 mln t, to w pięciu sezonach poprzedzających ten okres wynosił zaledwie blisko 4,1 mln t.

Polska na tle innych krajów regionu odznacza się dużym udziałem sprzedaży pszenicy do UE-15. W ostatnich trzech sezonach trafiało tam prawie 78 proc. eksportowanego ziarna, co wynika z dużej roli Niemiec będącego głównym odbiorcą tego surowca. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Czech. Natomiast Litwa i Rumunia charakteryzują się dużym udziałem, przekraczającym 50 proc., wysyłki do krajów trzecich. Z kolei Słowacja z uwagi na swoje położenie z dala od mórz i na obrzeżu UE większość pszenicy eksportuje do pozostałych państw UE-12.
 


Tagi:
źródło: