Partner serwisu Zboża
Kategorie
Zobacz również tu
-
2024-04-23
-
Wyniki kontroli jakości handlowej jaj
2024-04-23 -
Ceny serów w Polsce (14.04.2024)
2024-04-23 -
Nie będzie połączenia inspekcji
2024-04-23
Poznaj produkty
-
Promat Bossy Bumper
2020-04-23 -
Siewnik pneumatyczny Flyy 300
2020-06-16 -
Kombajn zaczepiany FELIX/Z
2016-05-11 -
Rozrzutniki obornika N280/1 – 8t
2016-01-14 -
Opryskiwacz zawieszany Kverneland iXtra
2014-10-27 -
NOWY Łupak Łuparka Świder Rębak DO DREWNA
2011-11-15
Druga połowa sezonu będzie trudna dla francuskiego rynku pszenicy
Jak wynika z danych FranceAgriMer, druga połowa sezonu 2015/2016 będzie trudna dla francuskiego rynku pszenicy miękkiej z uwagi na zwiększenie konkurencyjności pszenicy paszowej z Wielkiej Brytanii na rynkach europejskich oraz odzyskanie pozycji konkurencyjnej przez Argentynę na rynku globalnym.
Rynek pszenicy we Francji
Jak podaje FAMMU/FAPA, będzie to skutkowało zwiększeniem się zapasów końcowych. Szacuje się, że zniżka cen nie będzie wystarczającym czynnikiem do stymulowania popytu w kontekście bardzo dużej podaży na rynku światowym.
Zeszłoroczna produkcja pszenicy zwyczajnej we Francji była na rekordowym poziomie. Zbiory zostały oceniono na 41 mln ton. W ostatnim raporcie FranceAgriMer dokonała obniżenia prognozy eksportu francuskiej pszenicy miękkiej do pozostałych krajów UE o 440 tys. ton do 7 mln ton. Ta negatywna korekta wynikała z silnej konkurencji ze strony brytyjskiej pszenicy jakości paszowej na rynku unijnym.
Zmniejszono też szacowaną wysokość wysyłki pszenicy z Francji do krajów trzecich w sezonie 2015/2016 – o 200 tys. ton do 11,3 mln ton. Z kolei ta zmiana wynikała z umocnienia się pozycji Argentyny w globalnym eksporcie tego gatunku, w tym w dostawach do Egiptu.
Pomimo podwyższenia przewidywań zużycia pszenicy miękkiej na cele paszowe we Francji o 100 tys. ton do 5,1 mln ton, a spodziewany poziom zapasów wzrósł o 560 tys. ton w porównaniu do poprzedniego miesiąca do blisko 3,2 mln ton.
Średnie zapasy w obrębie ostatnich pięciu lat wyniosły 2,6 mln ton. Podkreślane jest, że o ile nie nastąpi zwyżka wywozu w najbliższych miesiącach, tj. nie otworzą się możliwości eksportu na nowe rynki zbytu, albo nie nastąpi intensyfikacja popytu, to zapasy na koniec sezonu będą wyjątkowo „ciężkie”.