Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny drobiu w Polsce (14.04.2024)
2024-04-25 -
Towarowa produkcja rolnicza
2024-04-25 -
Pogłowie zwierząt gospodarskich
2024-04-25
Poznaj produkty
-
Agregaty uprawowo-siewne zębowe 2,7m
2013-03-19 -
Nasienie buhajów: Jersey - wycena genomiczna
2016-04-29 -
Atlant TZP-39
2019-07-05 -
Rozrzutnik obornika N-255/7 10 ton Igamet
2016-05-13 -
Mobilne suszarnie serii L
2016-03-07
Dzierżawcy mają spore kłopoty
Czy Rządowi uda się jeszcze za tej kadencji przegłosować ustawę o prywatyzacji gruntów rolnych? Może nawet nie będą musieli.
Pomimo, że Sejm jeszcze nie przegłosował ustawy dotyczącej prywatyzacji gruntów rolnych to Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR) już dwukrotnie ograniczyła podpisywanie nowych umów o dzierżawę.
Jeżeli nowa ustawa wejdzie w życie to będzie ona bardzo niekorzystna dla każdego dzierżawcy. Niemniej jednak opozycja zapowiedziała, że będzie tak długo opóźniała głosowanie w tej sprawie, aż nie minie kadencja obecnego rządu, czyli do przyszłego roku.
Jeśli wybory wygra obecnie rządząca partia to blokowanie ustawy nic nie da. Przypomnijmy, że zgodnie z zamysłem tego aktu prawnego, każdy dzierżawca otrzyma pismo o możliwości pierwokupu tej ziemi, na której gospodarzy.
Jednak żeby mieć takie prawo, rolnik będzie musiał dobrowolnie oddać 30 procent swojego terenu i będą one przez ANR sprzedawane na preferencyjnych warunkach. W związku z takim stanem rzeczy wielu dzierżawców uważa, że ten przepis po prostu łamie prawo. Poza tym jest nie zgodny z konstytucją. No cóż, skoro rolnicy są zmuszani do jej wykupu, bo jeśli tego nie zrobią, to po wygaśnięciu umowy dzierżawczej nie będą mieli prawa pierwokupu ani w ogóle możliwości przedłużenia umowy.