| Autor: redakcja6

Czy liberalizacja unijnego rynku cukru zagrozi polskiej gospodarce?

Pochopne decyzje dotyczące liberalizacji unijnego rynku cukru mogą zagrozić stabilności rynku i nie przyniosą korzyści dla konsumentów, uważają eksperci z Instytutu Jagiellońskiego. Według nich bezwarunkowa i szybka liberalizacja unijnego rynku może skutkować wzrostem cen.

Czy liberalizacja unijnego rynku cukru zagrozi polskiej gospodarce?
Projekt rewolucyjnych zmian w zakresie regulacji europejskiego rynku cukru podzielił polską i europejską opinię publiczną. Wysunięta przez Komisję Europejską propozycja, aby już za dwa lata system kwot cukrowych został zniesiony wzbudziła ostre protesty. W opinii ekspertów Instytutu Jagiellońskiego, obecnie obowiązujący system wymaga pewnych korekt, nie mogą być to jednak zmiany pochopne ani uwzględniające interesy jedynie lobby przetwórców cukru.

W ocenie ekspertów
Instytutu Jagiellońskiego z perspektywy polskich interesów, liberalizacja rynku nie powinna nastąpić tak szybko, jak chce tego KE, inaczej stracą na tym i plantatorzy buraków cukrowych, i producenci cukru, i wreszcie – sami konsumenci, dla których zniesienie kwot nie będzie najprawdopodobniej wcale oznaczało tańszych produktów spożywczych.

Zdaniem Instytutu unijna reforma rynku cukru z 2006 roku również miała doprowadzić do obniżenia cen dla konsumentów. Po jej wprowadzeniu średnia cena cukru w Polsce od lipca 2006 r. do grudnia 2010 r. spadła o blisko jedną czwartą.  W tym samym czasie ceny słodyczy i napojów gazowanych wzrosły średnio o kilka-kilkanaście procent. Dowodzi to, wbrew twierdzeniom przeciwników systemu kwotowego, iż wszelkie ewentualne korzyści wynikające z liberalizacji, konsumowane są przez przetwórców.


Jak przypomina Instytut Jagielloński, Europejski Trybunał Obrachunkowy w raporcie specjalnym, analizującym spełnienie zakładanych celów przez wspomnianą reformę, podkreślił, że zakładana obniżka cen cukru nie przełożyła się na niższe ceny dla konsumentów. Zdaniem Instytutu obecny, kwotowy system regulacji – przy pewnych swoich wadach, w tym hamowaniu realnej konkurencji producentów surowca – ma z punktu widzenia konsumenta jedną zasadniczą zaletę - chroni go mianowicie przed fluktuacjami cen, występującymi na światowych rynkach. Bezwarunkowa i szybka liberalizacja unijnego rynku spowodowałaby siłą rzeczy likwidację tych mechanizmów ochronnych, a wizja trwale tańszego cukru mogłaby się nie spełnić. To zagroziłoby stabilności rynku, zarówno z punktu widzenia konsumenta indywidualnego, jak i odbiorcy przemysłowego – uważają eksperci IJ. 

Instytut Jagielloński oczekuje, że debata o korzyściach i zagrożeniach, związanych z planowanym uwolnieniem rynku cukru, będzie prowadzona nie tylko na forum unijnych gremiów. Polski konsument ma bowiem prawo poznać rzetelne argumenty obu stron i dowiedzieć się, w jaki sposób odczuje skutki decyzji, podejmowanych w Brukseli. Jak na razie, słyszy przede wszystkim skrajne opinie zwolenników i przeciwników liberalizacji – lobby przetwórców i lobby plantatorów – podsumowali eksperci Instytut Jagiellońskiego.


Tagi:
źródło: