Problemy w porozumieniu branżowym między rolnikami a cukrownią jest niemożliwe

Cukrownie czują się oszukane, a rolnicy chyba wreszcie zostali zauważeni. Hodowla buraka cukrowego nie należy do łatwych, ale przynajmniej teraz będzie się jeszcze bardziej opłacała.

Problemy w porozumieniu branżowym między rolnikami a cukrownią jest niemożliwe


Nowo wprowadzone przepisy wymuszają na cukrowni podzielenie się zyskami z plantatorami buraków. Według zarządzających zakładami jest to niesprawiedliwe.


Kto zajmuje się plantacjami buraków może spodziewać się konkretnego napływu gotówki. Ich cierpliwość, upór i pracowitość zostanie wynagrodzona z nawiązką, a cukrownie może nauczy pokory i w przyszłości interwencja w takich sprawach będzie absolutnie zbędna.


Koszty czyszczenia i transportu buraków teraz spadają również na cukrownię. Może i nowe przepisy są lepiej sformułowane przez co i bardziej przychylnie dla zwykłego plantatora. Dlatego też centrale związkowe apelują do rolników uprawiających buraki, aby wstrzymali się od podpisywania nowych kontraktów do końca tego miesiąca, bo po tym czasie w życie wejdą nowe, bardziej dla nich korzystne przepisy.



Tagi: