NIK o dzierżawie gruntów rolnych w parkach narodowych

Niezgodny z prawem wybór dzierżawców, naruszanie zasad równego dostępu do udziału w przetargu oraz jawności i jednolitości postępowania, a także niezapewnienie najkorzystniejszego wyniku przetargu – takie nieprawidłowości w gospodarowaniu gruntami rolnymi Skarbu Państwa stwierdziła NIK w sześciu na siedem skontrolowanych parków narodowych. W sprawie przetargu w Biebrzańskim PN w 2018 r. Izba skierowała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a prokuratura wszczęła śledztwo.

NIK o dzierżawie gruntów rolnych w parkach narodowych

W tej sytuacji, od 2017 r. dyrektor Biebrzańskiego PN zawierał porozumienia, w których rolnicy, w zamian za użytkowanie gruntów bez umowy, zobowiązywali się do zapłaty na rzecz parku określonej kwoty. W sumie zawarto 55 porozumień dotyczących 438 ha, ale ich liczba malała z roku na rok. W czterech przypadkach, z powodu braku porozumienia, dyrektor parku skierował sprawy do sądu.
 
Kontrola NIK pokazała jednak, że parki nie miały możliwości skutecznego działania w przypadku rolników korzystających z ich gruntów bez umowy, a powodem był brak dostępu do danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
 
Dyrektor Biebrzańskiego PN zwrócił się do ARiMR o informacje na temat gruntów Skarbu Państwa, którymi zarządza park, a do których zostały przyznane płatności i o udostępnienie danych osób, które wystąpiły o dopłaty do tych działek. Agencja odmówiła powołując się na ochronę danych osobowych. Informacje dotyczące samych gruntów, Biebrzański PN otrzymał dopiero po interwencji w ówczesnym Ministerstwie Środowiska.
 
Okazało się, że do dopłat zgłoszonych było około 800 działek o łącznej powierzchni prawie 2,8 tys. ha użytkowanych bez umowy z Biebrzańskim PN. W 2017 r. dyrektor parku złożył w prokuraturze cztery zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na wyłudzeniu płatności. Z kolei w styczniu 2019 r. o problemie informował Głównego Konserwatora Przyrody w Ministerstwie Środowiska. Alarmował, że konsekwencją bezumownego użytkowania gruntów są nie tylko straty finansowe parku, ale także niekorzystne skutki dla środowiska. Rolnicy bowiem nie uzgadniają swoich działań z parkiem, nie zawsze też prowadzą je zgodnie z przepisami dotyczącymi ochrony przyrody (przykład to koszenie na torfowisku przy 10-15 cm warstwie śniegu, bez możliwości uprzątnięcia biomasy). Dyrektor zwrócił również uwagę na to, że niektóre działki objęte dopłatami są zakrzaczone lub porastają je szuwary trzcinowe, a tym samym nie spełniają wymagań warunkujących przyznanie tych płatności. Do czasu zakończenia kontroli NIK, dyrektor Biebrzańskiego PN nie dostał odpowiedzi z ministerstwa w tej sprawie.
 
A problem dotyczył nie tylko tego parku. W PN „Ujście Warty” zidentyfikowano podmioty, którym w latach 2015-2019 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyznała płatności w łącznej kwocie ponad 15 mln zł za użytkowanie gruntów Skarbu Państwa bez umowy z parkiem. W lipcu 2019 r. zauważono np., że kompleks dzierżawny o powierzchni 33 ha jest koszony przez nieupoważnione osoby, ale na odpowiedzialnego za to rolnika nałożono jedynie mandat w wysokości 300 zł. Tymczasem z danych uzyskanych w ARiMR wynika, że nie płacąc czynszu dzierżawnego parkowi, rolnik złożył wniosek o płatności i w 2019 r. przyznano mu łącznie ponad 57 tys. zł. W połowie 2020 r. w wyniku przetargu, park zawarł z rolnikiem umowę na dzierżawę, w której określono czynsz w wysokości 37 tys. zł rocznie. PN „Ujście Warty” nie skorzystał z możliwości dochodzenia swoich roszczeń dotyczących wcześniejszego, bezumownego korzystania z gruntów.
 
Problem miała rozwiązać nowelizacja ustawy dotyczącej Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (sierpień 2019 r.) oraz rozporządzenie wydane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (luty 2020 r.). Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, we wniosku o przyznanie płatności rolno-środowiskowo-klimatycznej trzeba złożyć oświadczenie dotyczące tego na jakiej podstawie grunty w parku narodowym są użytkowane. Na kompleksową ocenę nowelizacji jest jeszcze za wcześnie, NIK zauważa jednak, że przykład Biebrzańskiego PN, w którym powierzchnia identyfikowanych przypadków bezumownego korzystania z gruntów spadła z ponad 200 ha do 6,5 ha, wskazuje, że zmiana przepisów przynosi pozytywne rezultaty.
 
Pozostaje jednak kwestia wymiany informacji na temat - z jednej strony przyznanych dopłat, z drugiej dzierżawionych działek, dlatego NIK zwróciła się z wnioskiem do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o doprowadzenie do efektywnej współpracy w tej sprawie między ARiMR i parkami narodowymi.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: