Tłustoczwartkowy pączek

Pączek to symbol kończącego się karnawału i tradycji związanej z Tłustym Czwartkiem. Jest też znakomitym smakołykiem kuszącym w tym czasie nawet największych przeciwników „pustych kalorii”. Prześledźmy jego historię i oceńmy sami czy warto skusić się choć jeden dzień w roku na tę przepyszną bombę kaloryczną.

Tłustoczwartkowy pączek
Historia pączka sięga starożytności. Już antyczni Rzymianie w trakcie karnawałowych zabaw zajadali się tłustymi potrawami, w szczególności pączkami, popijając je dużą ilością napojów. Od stuleci były one znane też na Bliskim Wschodzie. Natomiast do Polski tradycja smażenia tych specjałów dotarła dopiero w IX wieku.
 
Pierwsze pączki były jednak przygotowywane w zupełnie inny sposób. Sporządzano je bowiem z ciasta chlebowego nadziewanego słoniną i wysmażano na smalcu. Wyglądały przy tym jak wielkie bułki i smakiem w niczym nie przypominały dzisiejszych wypieków. Słodkie pączki zaczęły pojawiać się dopiero w XVI wieku.
 
Aktualnie pączki przygotowywane są z mąki pszennej i drożdży. Formowane są na kształt spłaszczonej kuli bądź oponek. Tradycyjnie nadziewa się je marmoladą lub powidłami. Jednak coraz częściej cukiernie wstrzykują do nich konfitury różane lub owocowe, a także: budyń, likier, karmel, czekoladę lub ser. Gotowy pączek jest zwykle posypywany cukrem pudrem bądź lukrowany, ale może być także obsypywany kandyzowaną skórką lub polany czekoladą i obsypany wiórkami kokosowymi.
 
Jak zatem spożycie jednego pączka wpływa na organizm ludzki? Przeciętny pączek z lukrem i marmoladą waży 70 g. W związku z tym poddając się jednorazowej przyjemności jego zjedzenia dostarczamy organizmowi ponad 10 g tłuszczu, 5 g białek, 43 g węglowodanów, 1 g błonnika i blisko 300 kcal energii! Im więcej słodkości tym więcej tzw. „pustych kalorii” odkłada się w naszym ciele w postaci tłuszczu.
 
Co zatem z osobami, którym zależy na idealnej figurze i szczupłej sylwetce? Okazuje się, że po pączku nie zostanie ani śladu, gdy wykonamy później następujące czynności:
  • wchodzenie po schodach – przez 15 minut,
  • zakupy – przez 50 minut,
  • koszenie trawnika – 60 minut,
  • bieganie – przez 20 minut,
  • odkurzanie – przez 60 minut,
  • mycie okien – przez 1 godzinę 15 minut,
  • wolny, zmysłowy seks - przez 1 godzinę 15 minut,
  • taniec – przez 35 minut,
  • szybki spacer po pracy – przez 40 minut,
  • ćwiczenia siłowe – przez 50 minut,
  • praca przy komputerze – przez 2 godziny,
  • rozmowa przez telefon – przez 2 godziny i 30 minut,
  • prowadzenie pojazdu – przez 5 godzin,
  • oglądanie telewizji (bez przekąsek) – przez 10 godzin,
  • namiętne całowanie – przez 45 minut,
  • trzepanie dywanu – przez 1 godzinę,
  • spanie – przez 4 godziny,
  • zmywanie – przez 3 godziny,
Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: