Kategorie
Zobacz również tu
-
MKiŚ o nowym podatku od aut spalinowych
2024-05-01 -
Grupa robocza „Owoce i warzywa”
2024-04-30 -
Na stacjach paliw ceny pozostają stabilne
2024-04-30 -
Użytkowanie gruntów rolnych
2024-04-30 -
Powierzchnia obszarów wiejskich
2024-04-30
Poznaj produkty
-
ŁADOWARKI TELESKOPOWE SCHAFFER
2014-11-04 -
Przetrząsacz Sip SPIDER 455|4 ALP
2019-12-18 -
Owijarka do bel Z560 – stacjonarna
2016-01-08 -
CenterPoint™ RTX™
2015-04-27 -
Prasoowijarka podłączana G5040 KOMBI GOWEIL
2020-07-24 -
Nasienie buhaja Martinius
2021-08-24
W. Różański: Branży mięsnej brakuje rynków zbytu
Polski przemysł mięsny dysponuje najnowocześniejszymi technologiami, jednak ma problem z pełnym wykorzystaniem mocy produkcyjnych, bo firmom z branży brakuje rynków zbytu. Zakładom przetwórczym coraz trudniej też znaleźć wykształconych specjalistów, muszą więc sięgać po pracowników z zagranicy lub korzystać z firm leasingujących pracowników.
W tym roku największym problemem dla branży mięsnej jest ograniczenie eksportu wieprzowiny na rynki wschodnie. Rosyjskie embargo na mięso z krajów Unii Europejskiej doprowadziło do znaczących spadków na polskim rynku. W przypadku Rosji eksport zmniejszył się o 71 proc., w przypadku Białorusi – o 75 proc. Eksport ratują inne rynki, jak Korea Południowa i Filipiny. Polscy eksporterzy liczą także na pozytywne efekty zniesienia embarga przez Ukrainę, co oficjalnie nastąpiło w ubiegłą środę. W pierwszym kwartale eksport żywca, mięsa i tłuszczów wieprzowych wyniósł 140 tys. ton i był niższy od wyniku z analogicznego okresu rok wcześniej o 7 proc. Tymczasem polskie przedsiębiorstwa mogłyby produkować jeszcze więcej wędlin niż dotychczas, dzięki poprzedniej unijnej perspektywie zostały bowiem unowocześnione i rozbudowane zakłady produkcyjne.
– Ten przemysł został na tyle doinwestowany i na tyle zostało na tym rynku mięsnym w Polsce technologii nowej postawionej, że tak naprawdę mamy doskonałe zakłady, doskonale rozwinięte przetwórstwo, i dzisiaj jedynie chodzi o to, żebyśmy mogli tylko w pełni wykorzystać moce produkcyjne, które ma przetwórstwo, to będzie duży sukces – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI – Union of Producers and Employers of the Meat Industry).
Duże zakłady mięsne korzystały z dofinansowania na inwestycje ze środków przeznaczonych na rozwój obszarów wiejskich. W nowej perspektywie takiej możliwości już nie będzie; teraz najbardziej skorzystają projekty innowacyjne i mniejsi wytwórcy. W przemyśle mięsnym dotyczyć one będą technologii pakowania, opakowań, przechowywania.
– Są to technologie drogie, finansowane w większości przez projekty innowacyjne, ale już nie przez Program Rozwoju Obszarów Wiejskich – podkreśla prezes UPEMI. – Pozostałe środki, nie wiemy jeszcze, jak Unia je zatwierdzi, będą na inwestycje dla małych i średnich przedsiębiorstw, i to praktycznie tylko do skracania łańcucha żywieniowego, jak również przechowywania czy magazynowania tych produktów – mówi Wiesław Różański.