Problem z etykietami

Spory o przepisy dotyczące zawartości informacji na etykietach produktów spożywczych.

 

Klienci chcą i mają prawo wiedzieć co spożywają. Z kolei producenci zawierają na opakowaniach wszystkie możliwe informacje. Niestety nie jest jednak to takie proste jakby się mogło wydawać. Niektóre przepisy są tak absurdalne, że czasami wręcz nie do wykonania.

 

Przykładem może być wielkość czcionki, która zostanie ustalona po to, aby klient bez trudu mógł ją przeczytać. Na części artykułów jest ona po prostu za mała, a co za tym idzie i etykiety są zbyt małe aby zamieścić wszystkie informacje.

 

Prace nad tym przepisem właśnie się kończą. Nie wiadomo jeszcze jak zareagują na to producenci.

 

W polskich sklepach około 33 procent produktów spożywczych jest błędnie oznakowana. Jeżeli produkt, który z definicji już nie posiada cukru jak np. jogurt naturalny to umieszczanie na etykiecie informacji o braku zawartości cukru jest bezprawne, gdyż każdy jogurt naturalny jest produktem bez cukrowym.

 

Niejasne przepisy powodują tylko dezinformację konsumenta. Dlatego też za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących prawidłowego opisu żywności, grożą kary w wysokości od kilkuset złotych do nawet 10 procent rocznego utargu firmy.



Tagi: