Partner serwisu Zboża
Kategorie
Zobacz również tu
-
2023-12-01
-
Lista firm importujących zboże z Ukrainy
2023-12-01
Poznaj produkty
-
Atlant TZP-39
2019-07-05 -
Złącza dźwigniowe do wody
2012-08-24 -
Zgrabiarka SIP STAR 430|12
2020-07-23 -
Automaty paszowe bez poidła jednostronne
2013-10-30 -
Stół obrotowy RT 130 (wersja UE) MANTER
2020-10-08 -
Silosy na trociny WINKLER
2020-03-19
Kukurydza była liderem wzrostów w ostatnim tygodniu 2020 roku
Władze Argentyny poszły śladem Rosji i ogłosiły 30-grudnia zakaz eksportu kukurydzy na dwa miesiące. Ma to na celu stabilizację cen na rynku lokalnym w kontekście malejących prognoz najbliższych zbiorów. Obawy związane z ograniczoną podażą wywindowały notowania kukurydzy (za nią też pszenicy) na wieloletnie maksima po obu stronach Atlantyku. Tylko 30 i 31 grudnia unijna kukurydza podrożała o 9,1% i 11,2% w skali tygodnia.

W Paryżu styczniowa seria na kukurydzę zamknęła rok ceną 219 eur/t, przebijające wycenę pszenicy o blisko 6 euro. Unijna pszenica zdrożała o skromne 1,5 euro w ostatnim tygodniu 2020 roku, ale i tak sylwestrowe zamknięcie wypadło powyżej maksimów z listopada. Oznacza to, że unijne kontrakty na zboża nie były tak drogie od 2013-14 roku.
W Chicago, podobnie jak w Paryżu, liderem wzrostów była w końcówce roku kukurydza. W ciągu skróconego tygodnia kontrakt na to zboże podrożał o 7,3% i przekroczył poziom 190,5 usd/t. Pszenica, która dotąd pozostawała w tyle za notowaniami kukurydzy i soi zyskała na wartości „skromne” 2% w ostatnim roku, ale pozwoliło to na przebicie wieloletnich maksimów z października. Wyceny obu amerykańskich zbóż tak wysoko notowane były ostatnio w 2014 roku.
W Chicago swoje wieloletnie szczyty już wcześniej ustalały kontrakty na kompleks sojowy. Sprzyjał temu silny popyt na amerykańskie towary wspierany przez wyjątkowo słabego dolara. Światowa podaż kukurydzy i soi została w grudniu mocno ograniczona przez strajk dokerów w Argentynie. Różne źródła oceniają, że w portach na załadunek czeka 140 – 170 statków.
Chiny poradziły sobie z pandemią ASF, a ich stado świń odbudowało się już w 90% w stosunku do czasu sprzed pandemii. Kraj ten potrzebuje zatem olbrzymich ilości paszy, której dużą część importuje teraz z USA.
Zgodnie z ostatnim prognozami USDA Chiny odpowiadać będą w tym sezonie za 60% światowej konsumpcji soi i 32% globalnego importu tych nasion. Dzięki poprawie stosunków handlowych między USA i Chinami amerykański eksport kukurydzy i soi zwiększył się na początku sezonu 2020/21 o ok. 3/4, a sorgo wzrósł czterokrotnie licząc rok do roku. Jedynie wysyłki amerykańskiej pszenicy (olbrzymia światowa konkurencja) są nieco niższe niż w sezonie 2019/20.
