| Autor: redakcja1

W dalszym ciągu brakuje testów na szybkie wykrywanie pszenicy GMO

Nadal trwają prace na metodami testowymi, które pozwoliłyby na szybką identyfikację zawartości ziarna GMO w pobieranych próbkach – podaje FAMMU/FAPA.

W dalszym ciągu brakuje testów na szybkie wykrywanie pszenicy GMO
Poza przypadkami wykrycia zmodyfikowanej genetycznie pszenicy na farmie w Oregonie, nie znaleziono kolejnych tego typu upraw w innych miejscach – poinformował Amerykański Departament Rolny.
 
Wykrycie zmodyfikowanej genetycznie pszenicy spowodowało jednak spore poruszenie na świecie, a niektórzy odbiorcy amerykańskiego ziarna z Azji i Europy wstrzymali jego dostawy i zapowiedzieli przeprowadzanie testów partii pszenicy sprowadzanej z USA pod kątem zawartości ziarna GMO.
 
Z kolei same Stany Zjednoczone zamierzają na swoim terenie zaostrzyć kontrole. Szacuje się, że rocznie USA eksportuje około 45% swojej produkcji pszenicy. Sprzedaż ta ma wartość ok. 9 mld USD. Tak więc przypadek wykrycia ziarna GMO może mieć negatywny wpływ na amerykański eksport.
 
Jak ustalono niezatwierdzona odmiana pszenicy GMO to najprawdopodobniej wyprodukowana przez Monsanto odmiana posiadająca odporność na herbicyd Roundup Ready, która nigdy nie została dopuszczona do uprawy. Testy polowe zakończono już w 2005 roku ze względu na opozycję wobec zmodyfikowanej genetycznie pszenicy – podkreśla FAMMU/FAPA na podstawie Reuters.


Tagi:
źródło: