Oznacza to spadek tempa importu zbóż o 1/4 - licząc rok do roku (decyduje o tym mniejszy import kukurydzy). W sezonie 2020/21 niespełna połowa kukurydzy pochodzi z Ukrainy, podczas gdy sezon wcześniej było to aż 70% unijnego importu tego zboża.
W imporcie dominuje tradycyjnie kukurydza z wynikiem 14,36 mln ton, ale tempo importu tego zboża spadło aż o 27% r/r, w porównaniu z poprzednim sezonem. Import pszenicy (razem z mąką) wynosi 4,80 mln ton (+14% r/r). O ile import pszenicy miękkiej jest nieco mniejszy od poprzedniego sezonu, to unijne zakupy pszenicy durum wzrosły o ponad 30% r/r.
Z tygodnia na tydzień rośnie udział udział ukraińskiej kukurydzy w imporcie tego zboża, ale dopiero w marcu Ukraina prześcignęła Brazylię w rankingu dostawców kukurydzy do UE.
Źródła importowanej kukurydzy i ich udział (%):
-
Ukraina: 6,45 mln ton (45%), w porównaniu do 12,25 mln ton (68%) sezon wcześniej !!!
-
Brazylia: 4,43 mln ton (31%), w porównaniu do 4,77 mln ton (24%) sezon wcześniej;
-
Serbia: 1,76 mln ton (12%);
-
Kanada: 0,72 mln ton (5%);
-
Rosja: 0,44 mln ton (3%).
Źródła importowanej pszenicy:
Pszenica durum (2,70 mln ton) najczęściej sprowadzana jest z Kanady (73%) i z USA (15%).
Pszenica miękka (1,89 mln ton) pochodzi najczęściej z Ukrainy (33%), Kanady (25%), Rosji (14%), Serbii (11%) i USA (11%).