| Autor: redakcja1

Wzrost prognoz zbiorów kukurydzy na świecie

Razem z postępującymi zbiorami kukurydzy na półkuli północnej, informacje na temat jej szacowanego bilansu popytowo-podażowego stają się coraz bardziej precyzyjne.

Wzrost prognoz zbiorów kukurydzy na świecie
Jak wynika z ostatnich prognoz USDA, produkcja tego ziarna na świecie w sezonie 2017/2018 osiągnie 1043,9 mln t. Oznacza to, że będzie o 30,9 mln t - 2,9% niższa od rekordowego wyniku z zeszłego sezonu. Obniżka zbiorów oczekiwana jest praktycznie we wszystkich ważnych regionach uprawy, w tym przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych o 14,5 mln t do 370,3 mln t. Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnich dwóch miesiącach USDA podnosiła swoje oceny zbiorów - listopadowa prognoza jest o 5,1 mln t większa od październikowej.
 
Wprawdzie zbiory mają być o prawie 3% mniejsze niż w ubiegłym sezonie, niemniej rekordowe zapasy z jakimi weszliśmy w nowy sezon sprawiają, że całkowita podaż kukurydzy ma być tylko o 1,5% - 18,7 mln t niższa. Gdyby aktualne prognozy sprawdziły się, wskaźnik zapasy do zużycia wyniósłby 19,1%, czyli mniej niż w sezonie 2016/2017, gdy przekroczył 21,3%, ale w ujęciu historycznym to w dalszym ciągu wysoki wynik. Z drugiej strony następne miesiące mogą jeszcze przynieść duże zmiany na globalnym rynku kukurydzy. Decydujące znaczenie będą miały warunki pogodowe w Ameryce Południowej, które w ostatnich tygodniach nie sprzyjały zasiewom.
 
W Polsce tegoroczne zbiory kukurydzy oceniane są przez GUS na 3,9 mln t względem 4,3 mln t w 2016 roku. Z kolei Sparks i firma Tallage (wydawca raportu Strategie Grains) oceniają je na 4,3 mln t wobec 4,3 mln t (Strategie Grains) lub 4,7 mln t (Sparks) rok temu. Od kilku lat obserwuje się coraz większe zainteresowanie rolników uprawą kukurydzy. Według raportu Strategie Grains areał jej zasiewów w 2017 r. wyniósł 650 tys. ha, a więc o 70 tys. ha więcej w relacji rocznej. Niemniej, m.in. nawracające opady deszczu przełożyły się na kilkunastoprocentową zniżkę plonów.
 
Tegoroczne zbiory są opóźnione, przy czym według informacji Sparks pod koniec października ich zaawansowanie wynosiło 30-35% w stosunku do 65-70% w tym samym okresie przed rokiem, stąd też kukurydza zaczęła tanieć później niż zazwyczaj. najmniejszą cenę skupu odnotowano pod koniec października – 596 zł/t. Ogółem w październiku br. w Polsce kukurydzę nabywano po 634 zł/t, czyli o ponad 12% taniej niż we wrześniu oraz 12% drożej w relacji rocznej. W listopadzie ceny kukurydzy suchej mogą stabilizować się w przedziale 600- 650 zł/t. W kolejnych miesiącach oczekuje się wzrostów cen, ale nie tak silnych jak w roku ubiegłym.


Tagi:
źródło: