| Autor: redakcja1

Afera z koniną także w Azji i Czechach

Nie tylko w Europie trwają zmagania z mięsnym skandalem, ale nawet w Azji wykryto koninę w wołowinie. Kto będzie następny?

Afera z koniną także w Azji i Czechach
Tym razem z chińskich sklepów wycofano lazanię, w której wykryto śladowe ilości końskiego mięsa, przy czym na etykietach znajdowała się informacja jedynie o wołowinie. Do tej pory wadliwe produkty sprzedawały Nestle, brazylijski JBS oraz brytyjskie Tesco, a także popularny w Hongkongu sklep ParknShop, w którego asortymencie znajdowała się mrożona lasagne firmy Findus.
 
Niemniej jednak wyrób ten natychmiast wycofano z około 280 sklepów, o czym zadecydowały chińskie władze. Jak dotąd to jedyny przypadek zafałszowania mięsa w tym kraju. Według ustaleń lasagne została zaimportowania z Wielkiej Brytanii, ale jej producentem jest francuska firma Comigel.
 
Z problemem koniny w miesie zetknęli się także nasi południowi sąsiedzi. W Czechach znaleziono ślady końskiego mięsa w lasagne firmy Nowaco. W tym przypadku wykryto nieprawidłowości podczas kontroli przeprowadzonej przez czeską inspekcję rolno-spożywczą ze względu na wprowadzenie tych produktów do sieci handlowej Tesco. W związku z tym, badane są następne partie tego wyrobu o nazwie Nowaco Lasagne Bolognese.
 
Producent wprowadził klientów w błąd, gdyż nie umieścił na etykiecie informacji o prawdziwej zawartości lasagne, za co grozi mu grzywna w wysokości około 500 tysięcy złotych. Zakwestionowane produkty wytworzono w Luksemburgu na zamówienie czeskiego przedsiębiorstwa Nowaco.


Tagi:
źródło: