Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny drobiu w Polsce (1.12.2024)
2024-12-12 -
Odnośnie legalizacji urządzeń wodnych
2024-12-12
Poznaj produkty
-
Rozrzutnik obornika N-221 -8 T Cynkomet
2016-05-12 -
Nawozy i preparaty do iglaków
2013-02-26 -
DEUTZ - szyba przednia dolna
2011-12-13
Nowy pakiet klimatyczny UE szansą dla polskiej gospodarki?
Unijne pieniądze na kolejnych siedem lat i nowe cele dotyczące ochrony klimatu mogą być dla Polski szansą na opracowanie i wprowadzenie nowoczesnych, ekologicznych technologii. Dzięki nim przedsiębiorcy mogą zbudować przewagi konkurencyjne i eksportować technologie także poza Unię Europejską.
Z budżetu polityki spójności na lata 2014–2020 Polska otrzyma 82,5 mld euro. Część z nich będzie można przeznaczyć m.in. na badania naukowe i ich komercjalizację, zieloną energię, rozwój przedsiębiorczości, aktywizację bezrobotnych czy transport przyjazny środowisku (kolej, transport publiczny). Sektor zielonych technologii mógłby, zdaniem ekspertów, te obszary połączyć.
– Za te pieniądze i przy takich celach możemy zbudować nowy model gospodarki bazującej na zielonych technologiach, na przewagach konkurencyjnych, które jesteśmy w stanie wytworzyć w najbliższych latach – uważa Cezary Lejkowski. – Europa mówi nam: „sprawdzam: macie cele, macie pieniądze, teraz jest kwestia tego, czy to wykorzystacie".
Jego zdaniem, Polska powinna poszukiwać takich ekologicznych i nowatorskich rozwiązań, które przyniosą jej przewagi konkurencyjne na globalnym rynku. Tak postąpiły Niemcy czy Dania, które teraz korzystają na unijnej polityce klimatycznej, ponieważ eksportują swoje technologie, głównie w zakresie turbin wiatrowych. Wsparcie polskiego rządu mogłoby polegać na dofinansowywaniu małych firm, start-upów czy wspieraniu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, które rozwijają technologie przyjazne środowisku.
– Studenci-przedsiębiorcy chcą rozwijać zielone technologie, chcą kreować nowe możliwości biznesowe i komercjalizować je, wprowadzając na rynek. Pozostaje nam element rządowy, samorządowy, który musi zacząć brać pod uwagę to, czego chcą wyborcy. Mamy za moment wybory do Parlamentu Europejskiego, samorządowe i parlamentarne. Możemy powiedzieć, że oczekujemy od naszych reprezentantów takich rozwiązań, które zmniejszą bezrobocie, podwyższą jakość życia przez tworzenie nowych miejsc pracy w zielonym sektorze, poprzez dywersyfikację źródeł energetycznych. Jeżeli mamy i finanse, i możliwości, i chęci, które idą od dołu, to głupotą byłoby z tego nie skorzystać – podkreśla Lejkowski.
W UE trwa dyskusja nad nowymi celami polityki energetyczno-klimatycznej do 2030 roku. Nowe proponowane cele zakładają 40-proc. redukcji emisji dwutlenku węgla (CO2) oraz podniesienie do 27 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych.