Rynek rzepaku
Pomimo ostatnich danych o słabych tegorocznych plonach rzepaku na świecie, jego ceny na giełdach wciąż zniżkują. Także na krajowym podwórku, mimo braku ofert sprzedaży, stawki z dnia na dzień są niższe.
Pomimo ostatnich danych o słabych tegorocznych plonach rzepaku na świecie, jego ceny na giełdach wciąż zniżkują. Także na krajowym podwórku, mimo braku ofert sprzedaży, stawki z dnia na dzień są niższe.
Niby stabilnie, choć ze zmianami - tak rozpoczyna się nowy tydzień na rynku żywca wieprzowego.
Mimo trwającego od kilku dni optymizmu na rynkach giełdowych wczorajsza sesja w Chicago przyniosła przecenę grudniowych kontraktów na pszenicę, a najbliższe kontrakty na kukurydzę i soję zakończyły dzień na poziomach ze środy.
Surowce podejmują próby odrabiania strat, ale zdobyte plusy są tak niewielkie, że i tak nie są w stanie przełamać spadkowego trendu.
Podczas środowej sesji na światowych giełdach towarowych, po ostatnio obserwowanych spadkach, pojawiły się wzrosty. Na giełdzie w Chicago kontrakty na zboża zyskały wczoraj od 3% do 3,5%, natomiast na paryskim parkiecie ok. 1,5%.
Rynek zbóż i oleistych znajduje się w silnym trendzie spadkowym i nawet wczorajsze odbicie w górę kursu eur/usd (osłabienie dolara) i wzrosty indeksów giełdowych za oceanem nie powstrzymały spadków notowań kontraktów futures.
Po dość silnych ubiegłotygodniowych przecenach poniedziałek przyniósł uspokojenie nastrojów. Kukurydza na giełdzie w Chicago, która zamknęła miniony tydzień na ponad 7% minusie, wczoraj wyhamowała spadki i zatrzymała się na piątkowym poziomie.
Ceny zbóż i oleistych (także większości innych surowców) poszybowały w dół podczas piątkowych notowań pod wpływem obaw o ograniczenie popytu związane z nadchodzącym kryzysem gospodarczym, a także w związku z silnym umocnieniem dolara amerykańskiego. Najbliższe kontrakty na kukurydzę, pszenicę i soję straciły na giełdzie w Chicago od 4,2% do 6,9%.
W czwartek panowały mieszane nastroje na giełdach towarowych. Na giełdzie w Chicago kontrakty na zboża i soję rosły, podczas gdy na giełdzie Matif odnotowano delikatne spadki notowań zbóż i rzepaku.
Jest nieco taniej niż tydzień temu, ale o rozpoczęciu zniżkowego trendu nie ma mowy. Korekta cen zbóż konsumpcyjnych to efekt dotychczasowych bardzo wysokich stawek i szybko topniejącej liczby podpisywanych umów.
Według GUS 1,9 mln ton wyniosły tegoroczne zbiory rzepaku i rzepiku. Wobec poprzedniego sezonu to spadek produkcji o ponad 10%. Ale porównując tą wartość ze średnią w latach 2001-2005 możemy mówić o blisko 60-cio procentowym wzroście.
Mogliby produkować kilka razy więcej, ale nie zaakceptuje tego rynek. Zmniejszają więc uboje, zmieniają asortyment i planują strategię na najbliższe miesiące. W zakładach mięsnych zaczął się wyjątkowo trudny czas.
Po dwóch dniach wzrostów notowań zbóż i oleistych w środę przyszła silna przecena na rynkach surowcowych, związana ze wzrostem obaw o kondycję globalnej gospodarki i jednodniowym umocnieniem się dolara amerykańskiego.