| Autor: mikolaj

Pierwsza podwyżka stóp procentowych możliwa w listopadzie

Pierwsza podwyżka stóp procentowych może nastąpić jeszcze w listopadzie tego roku. Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole, wskazuje projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego. Termin ten może jednak zostać przesunięty o kilka miesięcy z powodu rozwoju wydarzeń na Ukrainie.

Pierwsza podwyżka stóp procentowych możliwa w listopadzie
Jeśli ożywienie w Polsce będzie się utrwalać, jeśli wzrost gospodarczy będzie przyspieszał, a negatywny wpływ sytuacji gospodarczej i politycznej na Ukrainie na polską gospodarkę będzie niewielki, jest szansa, że pierwszą podwyżkę stóp procentowych zobaczymy jeszcze w tym roku w listopadzie – ocenia w rozmowie z Newseria Biznes Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

Jak podkreśla, na to może wskazywać marcowa projekcja inflacji Narodowego Banku Polskiego.

Ta analiza pokazuje, że inflacja bardzo powoli będzie wracać do celu inflacyjnego, do 2,5 proc. Ten powrót nastąpi w zasadzie w drugiej połowie 2016 roku. To jest perspektywa na dziś, dość odległa, ale pod koniec tego roku to będzie już perspektywa, która zmieści się w tak zwanym horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej, a więc w okresie 5-7 kwartałów – uważa Jakub Borowski.

Według ostatnich danych GUS, w styczniu ceny wzrosły o 0,7 proc. Dziś opublikuje dane za luty.

Scenariusz podwyżek może się jedna odsunąć w czasie z powodu rozwoju wydarzeń na Ukrainie. W opinii ekonomisty, jeśli przez najbliższe miesiące nie dojdzie do ustabilizowania się sytuacji, RPP może wstrzymać się z podwyżkami do I kwartału 2015 roku, prawdopodobnie do marca.

Bardzo ważnym elementem, który będzie wiązał ręce Radzie Polityki Pieniężnej, będzie wpływ sytuacji na Ukrainie na ceny w Polsce, w szczególności na ceny żywności. Dynamika tych cen z powodu kryzysu ukraińskiego może być niższa o około 0,3-0,5 punktu procentowego w II połowie roku – prognozuje Jakub Borowski.

A to by oznaczało, że do końca roku inflacja pozostanie poniżej celu inflacyjnego, a nawet poniżej dopuszczalnego dolnego odchylenia. Cel inflacyjny to 2,5 proc. plus minus 1 pkt proc.

To jest scenariusz, w którym bardzo trudno sobie wyobrazić podwyżkę stóp procentowych w tym roku – wyjaśnia Borowski.


Tagi:
źródło: