Zafałszowane mięso wołowe jako dodatek do wieprzowiny

Nagłośnione przez media zarzuty postawione Polsce dotyczące jakości polskich produktów żywnościowych, miały charakter daleko posuniętych pomówień.

Niemniej jednak konieczne jest zwrócenie uwagi wszystkich państw członkowskich na fakt, iż oszukańcze praktyki przy wprowadzaniu do obrotu mięsa wołowego dotyczą nie tylko polskich producentów.

W związku z tym, IJHARS na podstawie przeprowadzonych badań stwierdziła, że produkt oznakowany jako wołowy, przygotowany do wprowadzenia do obrotu na terenie Polski, nie spełniał wymogów deklaracji producenta ze względu na obecność niedeklarowanego surowca wieprzowego w ilości 29%. Partia mięsa, z którego pobrano próbkę do badań, zakupiona została od hiszpańskiego dostawcy.

Postępując zatem według rozporządzenia (WE) nr 178/2002 IJHARS w ramach funkcjonowania systemu RASFF powiadomiła Komisję Europejską o obecności niedeklarowanego surowca wieprzowego jako realnym czynniku, który narusza zasady bezpieczeństwa żywności.

Niestety KE odrzuciła powiadomienie w przedmiotowej sprawie, gdyż nie znalazła podstaw do uznania wyniku przedstawionego przez IJHARS za bezpośrednie lub pośrednie niebezpieczeństwo grożące zdrowiu ludzkiemu. Jednakże niezrozumiałe jest postępowanie w sprawie dopuszczenia do systemu informacji o podejrzeniu fałszowania mięsa wołowego surowcem końskim przy jednoczesnym pominięciu danych o obecności niedeklarowanych surowca wieprzowego.
 
Skandaliczne sytuacje z jakimi aktualnie boryka się polski przemysł spożywczy to przykłady przestępstw gospodarczych, będących efektem oszukańczych praktyk nieuczciwych przedsiębiorców. Należy jednak mieć świadomość, że podobne przypadki zdarzają się również w innych krajach, a wszystkim powinno chodzić o to, aby je skutecznie eliminować.