– Sektor elektroenergetyczny bazujący na węglu uruchomił gigantyczne inwestycje, które już dzisiaj liczone są na ponad 20 mld złotych – mówi dla Newseria Biznes Włodzimierz Karpiński, minister skarbu państwa.
Projekty takie jak w Kozienicach, Opolu oraz Jaworznie pochłaniać mają razem po kilkanaście milionów ton węgla rocznie.
– Węgiel jest podstawą naszego bezpieczeństwa energetycznego i te projekty są bez dwóch zdań prowęglowe – mówi Karpiński.
Według zapewnień ministra, inwestycje te łączą efektywność z zasadami ekologicznymi. Jak wynika z podpisanej w połowie kwietnia umowy na budowę bloku węglowego w Elektrowni Jaworzno III, ma ona pokryć 5 proc. krajowego zapotrzebowania na energię. Szacowany czas powstawania bloku wynosi 59 miesięcy. Jednocześnie będzie on emitować o 25 proc. mniej dwutlenku węgla niż instalacje, które zastąpi. Nowoczesne mają być również budowane kosztem ponad 11 mld zł przez PGE dwa bloki w Opolu. Natomiast Enea na budowę 11. bloku w Kozienicach przeznaczy niemal 6,5 mld zł.
– To są projekty absolutnie prowęglowe, najwyższej próby, ponieważ będą wykorzystywały wysoko zaawansowane technologie, spełniając reżim tzw. best available techniques dostosowania tego typu przedsięwzięć. Wysoko sprawne instalacje będą spalały polski węgiel. To jest istota naszego bezpieczeństwa – dodaje minister skarbu państwa.