| Autor: redakcja1

Wstępne prognozy produkcji rzepaku w 2016 roku

W lutowym raporcie Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC) przedstawiono wstępne szacunki dla produkcji rzepaku na półkuli północnej w sezonie 2016/2017. Szacuje się duży spadek produkcji na Ukrainie i w Chinach oraz nieznaczny w UE i w Kanadzie. Warto zauważyć, że wymienione regiony w ostatnich trzech latach odpowiadały za niemal 80 proc. globalnych zbiorów rzepaku.

Wstępne prognozy produkcji rzepaku w 2016 roku
Jak zauważają analitycy Banku BGŻ BNP Paribas, przypadku głównego producenta, tj. UE, wstępnie produkcję przewiduje się na 21,4 mln t, co oznacza zniżkę o 2 proc. w odniesieniu do produkcji w 2015 r. Zdaniem ekspertów IGC mniejsza produkcja będzie wynikała w całości z niższego obszaru zasiewów. Stan plantacji we Francji i Niemczech jest bardzo dobry, gdyż jak do tej pory zimy nie wystąpiły tam problemy z niskimi temperaturami, a ewentualne straty są sporadyczne. IGC zauważa jednak kwestię strat w zasiewach w Polsce w związku z niskimi temperaturami w styczniu. Pewne trudności mogły pojawić się też w Wielkiej Brytanii, gdzie panowały nadmiernie wilgotne warunki powodujące dużą presję chorób.

Znacznie bardziej skomplikowana jest sytuacja na Ukrainie. Zasiewy rzepaku ozimego zmniejszyły się do najniższego poziomu od dziesięciu lat i wyniosły 655 tys. ha względem 885 tys. ha w poprzednim roku oraz 1 mln ha przeciętnie w pięciu poprzednich latach. Siewy i wschody były utrudnione z powodu zimnej i suchej jesieni. Również straty zimowe mogą być spore, przy czym w swoim raporcie IGC szacuje je na 25 proc. Nie wyklucza się jednak możliwości, że odsetek utraconej powierzchni upraw sięgnie nawet 40 proc. Tylko nieznaczna część, nie więcej niż 100 tys. ha, może zostać przesiana na wiosnę z uwagi na znacznie mniejszą rentowność upraw jarych rzepaku. Biorąc pod uwagę te założenia IGC szacuje zbiory w 2016 r. na 1,1 mln t w odniesieniu do 1,7 mln t w 2015 r. i 1,7 mln t w ostatnich pięciu latach.

W Kanadzie, która jest obecnie drugim, po UE, największym producentem rzepaku na świecie, w wyniku sprzyjających relacji cenowych rzepaku względem innych upraw, przewidywany jest 4 proc. wzrost areału zasiewów do 8,4 mln ha. Jednak przy założeniu powrotu plonów do średniego poziomu po wysokim ubiegłorocznym, produkcja może zmaleć do 16,8 mln t z 17,2 mln t w 2015 r.

W Chinach areał zasiewów pod zbiory w 2016 r. zmniejszyła się o 10 proc. Było to skutkiem zakończenia rządowego programu zakupów interwencyjnych oraz mniejszych cen i relatywnej opłacalności w odniesieniu do  innych upraw.

Eksperci donoszą też o stratach zimowych. Ostatecznie, wciąż bardzo wstępna prognoza produkcji, jest na najniższym od ośmiu lat poziomie 12,4 mln t. Produkcja w 2015 r. oceniana jest na 14,1 mln t i jest mniejsza niż w 2014 r., kiedy wyniosła 14,6 mln t.

Jak wynika z przedstawionych prognoz, w sumie omawiani producenci mogą w 2016 r. zebrać 51,7 mln t rzepaku względem 54,9 mln t w 2015 r., co oznacza obniżkę o 6 proc. i będzie działać w kierunku większych cen.


Tagi:
źródło: