| Autor: redakcja

Zbiory śliwki kalifornijskiej 2018

W najbliższych dniach ruszają zbiory śliwki w Kalifornii. Plantatorzy spodziewają się mniejszych plonów niż w ubiegłym roku, ale zapowiadają, że ich jakość zostanie utrzymana. Pomimo niesprzyjającą pogody, Kalifornia jak zwykle dostarczy na światowe rynki najwyższej jakości śliwki suszone.

Zbiory śliwki kalifornijskiej 2018
Kombajn do zbioru śliwki kalifornijskiej Foto: Californiaprunes
Według przewidywań urzędu statystycznego NASS (National Agricultural Statistics Service) tegoroczne plony wyniosą 80 000 ton. Dzięki współpracy z doradcami z Uniwersytetu w Kalifornii, pomimo niesprzyjającej pogody, plantatorzy utrzymali odpowiedni poziom nawodnienia drzew i poziom cukru w owocach. 
 
Zbiory planowane są około 30 dni po tym, jak pierwsze zdrowe owoce w sadzie zaczynają zmieniać kolor na fioletowy. Rozpoczęcie żniw to jedna z najtrudniejszych decyzji. Nie można ich zacząć ani za wcześnie, ani za późno, aby uzyskać odpowiednią słodycz, miękkość i wilgotność owoców. Aby zapewnić najwyższą jakość owocom, hodowcy raz w tygodniu prowadzą pomiary refraktometrem i na tej podstawie planują zbiory.
 
Owoce zbierane są maszynowo, aby nie miały kontaktu z  podłożem. Tego samego dnia są myte źródlana wodą i trafiają na drewniane tace, na których przez 18 godzin suszą się. Ogromny wpływ na jakość śliwek ma również wypracowana przez kalifornijskich sadowników, unikalna metoda drylowania. Pestki usuwane są mechanicznie, ale z niezwykłą delikatnością, dzięki czemu owoce zachowują soczysty smak, niepowtarzalny kształt i jakość, której nie sposób pomylić ze śliwkami pochodzącymi z innych zakątków świata. Cały proces jest ściśle kontrolowany, owoce przetwarzane i przechowywane są z zachowaniem najwyższych standardów sanitarnych. 


Tagi:
źródło: