| Autor: redakcja1

Liczebność ptaków jako wskaźnik kondycji środowiska naturalnego

Spacerując wśród pół i łąk podkrakowskich miejscowości coraz trudniej uzbierać bukiet chabrów czy kąkoli. Ubożeją dziko rosnące zioła. Coraz trudniej znaleźć na miedzach uprawnych pól rumianek, dziurawiec, czy nawet wszędobylski do niedawna krwawnik. Zmiany w jakości i liczebności flory łąkowej pociągają za sobą zmniejszenie populacji owadów i ptaków. Trznadle, skowronki, pliszki czy bociany wydają się być trwale wpisane w rolniczy krajobraz. Istnieją jednak czynniki, jak intensywne rolnictwo czy zmiany klimatyczne, które mogą prowadzić do zmniejszania populacji niektórych gatunków ptaków, a przywrócenie ich stanu wyjściowego może być trudne.

Liczebność ptaków jako wskaźnik kondycji środowiska naturalnego
Znaczenie polskich terenów rolniczych dla zachowania zagrożonych ptasich populacji
 
Prowadzone badania i monitoring populacji ptaków wskazują, że przyczyną zmniejszania się ptasich populacji z całą pewnością jest intensywne gospodarowanie gruntami ornymi. Stwierdzono, że wysokie plony zbóż w danym sezonie, przekraczające 3,3 tony/ha, miały negatywny wpływ na liczebność ptaków następnej wiosny. Niekorzystne dla ptasich populacji są mechanizacja rolnictwa oraz zabiegi agrotechniczne. Dla zachowania ptaków w krajobrazie rolniczym bardzo istotne jest zachowywanie miedz, oczek śródpolnych, drzew czy krzewów, które stanowią naturalne siedlisko ich życia Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wskaźnik FBI są warunki pogodowe. Łagodne zimy w okresie dwóch lat, powodowały wzrost FBI w kolejnym roku obserwacji [Ebertowska, 2016].
 
Niebagatelną rolę w zachowaniu bioróżnorodności koniecznej dla dobrego rozwoju ptasich populacji jest właściwe gospodarowanie trwałymi użytkami zielonymi (TUZ). Trwałe użytki zielone spełniają ważna role w zachowaniu bioróżnorodności, wpływają na kształtowanie klimatu, chronią gleby przed erozją, poprawiają spływ powierzchniowy i podpowierzchniowy wody [Jaguś, Twardy, 2006; Twardy, Kopacz, 2015]. TUZ jest często siedliskiem dla wielu gatunków roślin i zwierząt, często chronionych [Burczyk i in., 2018].
 
W Polsce istnieje bardzo wiele siedlisk ptaków, które gniazdują również w innych krajach UE. Szacuje się, że właśnie polskie użytki rolne, z dość korzystną dla ptasiej populacji, bo w dużym stopniu ekstensywna gospodarką rolną, stanowią ostoję dla 5 % unijnej populacji lęgowej. Najliczniejszy obecnie w Polsce skowronek stanowi 41,3% całej populacji UE. Inne gatunki wspólne dla Polski i innych krajów UE to: gąsiorek stanowiący 17,9 % populacji unijnej, trznadel 26 %, potrzeszcz 10 %, ortolan 23,7 % UE, a potrzos 20,3 %. Bocian biały posiada w Polsce największą w Europie populację 51,7–53,9 tys. par, co stanowi 33,2% populacji UE [Ebertowska, 2016].
 
W Polsce występuje wiele terenów bagiennych i łąkowych, które są użytkowane rolniczo, stanowią ostoję dla takich gatunków jak wodniczek (99,3% populacji UE) czy orlik grubodzioby (62,5 % UE). Obydwa gatunki są w Europie na liście gatunków zagrożonych. Wiele z gatunków zagrożonych w Europie znajduje odpowiednie siedliska na terenach rolniczych w Polsce. Zatem utrzymanie w Polsce odpowiednich warunków dla ochrony zagrożonych gatunków ma znaczenie dla ochrony gatunkowej ptaków w całej Europie [Ebertowska, 2016].

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: