Alternatywa dla antybiotyku

Na większość szczepów bakterii odpowiedzialnych za tzw. zakażenia szpitalne nie działają leki służące do ich zwalczania. Opracowywanie nowych formuł jest długie i żmudne, ale dzięki pracom naukowców pojawiają się alternatywne sposoby unikania zakażeń. Jednym z nich jest używanie nanowarstw – cienkich warstw metali, które odpowiednio stosowane, mogą stać się kamieniem milowym w walce z rozprzestrzenianiem się chorób w placówkach medycznych.

Alternatywa dla antybiotyku
- To innowacyjne rozwiązanie tworzenia powłok antybakteryjnych, które zabijają albo zatrzymują rozmnażanie i wzrost mikroorganizmów, może z sukcesem być zastosowane do pokrywania produktów przemysłowych, medycznych, filtrów do uzdatniania wody, a także w przetwórstwie żywności, przy przygotowywaniu i pakowaniu – wyjaśnia dr A. Słońska-Zielonka. – Tą metodą będzie można pokrywać klamki w szpitalach, łóżka, elementy chirurgiczne (cewniki, implanty ortopedyczne), aby ograniczyć możliwość kontaminacji bateriami.

Stworzenie nanowarstw leżało w gestii pracowników Instytutu Fizyki PAN, z którymi współpracuje zespół dr. M. Godlewskiego. Oni też nanosili je na trójwymiarowe powierzchnie. W tym celu stosowali metodę ALD (atomic layer deposition), czyli osadzania nanowarstw w stosunkowo niskiej temperaturze. Dzięki jej zastosowaniu można pokrywać nanowarstwami trójwymiarowe powierzchnie, także termowrażliwe i wykonane z papieru czy tkaniny (opatrunki, fartuchy laboratoryjne, maseczki chirurgiczne). Otrzymujemy wówczas jednolitą warstwę, o której wiemy, że jest wytrzymała. Co więcej – nie ściera się nawet naniesiona na plastik czy folię: po próbach wytrzymałościowych i wyginaniu surowca okazywało się, że nanowarstwy skutecznie pokrywają nawet takie struktury.
 
Szansa dla szpitali i przetwórców
 
Aby jednak metoda mogła wejść do powszechnego użytku, naukowcy musieli wytypować najlepiej rokujące typy nanowarstw. I tu rozpoczynała się rola pracowników Instytutu Weterynarii. Dr Anna Słońska-Zielonka przeprowadzała badania biologiczne.
 
- Dostawałam bibułki pokryte nanowarstwą i określałam, czy w kontakcie z daną bakterią dochodzi do zahamowania jej wzrostu. Okazało się, że właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne wobec powszechnie występujących bakterii patogennych wykazują tlenki metali ziem rzadkich  – tłumaczy.

Spośród wszystkich tlenków naukowcy wybrali następnie te o najlepszych właściwościach antybakteryjnych. Utworzone z nich nanowarstwy mogłyby znaleźć zastosowanie w szpitalach, gdzie do zakażeń lekoopornymi bakteriami dochodzi bardzo często, ale także na klamkach w publicznych toaletach, na poręczach w autobusach i wszędzie tam, gdzie mogą znajdować się bakterie.
 
Oprócz medycznych zastosowań metoda może być też stosowana do produkcji spożywczej, np. do pokrywania opakowań w celu ograniczenia kontaminacji mikroorganizmami. Napylenie nanowarstwy na wnętrze opakowania zapobiega reakcjom żywności z materiałem, z którego jest zrobione opakowanie, ale zapewnia stabilne warunki produktowi. Dzięki temu, że nie jest ono tak łatwo dostępne dla tlenu, wydłuża się jego zdatność do spożycia.


Tagi:
źródło: