Ceny drobiu
Powinny iść w górę, ale nie idą, a nawet spadają. Ceny drobiu znów zaskakują hodowców. W ostatnich dniach wiele ubojni skorygowało cenniki w dół o 10 groszy.
Powinny iść w górę, ale nie idą, a nawet spadają. Ceny drobiu znów zaskakują hodowców. W ostatnich dniach wiele ubojni skorygowało cenniki w dół o 10 groszy.
Pierwszy dzień września na towarowym rynku terminowym przyniósł za oceanem spore spadki notowań omawianych kontraktów.
Środowa sesja na światowych giełdach terminowych przyniosła mieszane nastroje. Kontrakty na zboża delikatnie spadały za wyjątkiem pszenicy na Matif. Minimalnie umacniały się kontrakty na soję i rzepak. Zmiany procentowe notowań (kontrakty najbliższe) mieściły się w zakresie 1%.
Czemu prognozowanie cen jest tak trudne? Zapewne dlatego, że każda ze stron ma po trosze rację. Może być drożej, bo jakość tegorocznego ziarna jest bardzo niska, więc to o lepszych parametrach będzie towarem poszukiwanym.
Władze Chin mają w planie sprzedaż 200 tysięcy ton wieprzowiny pochodzącej z zapasów interwencyjnych. Taki zabieg ma na celu ustabilizowanie cen rynkowych.
Na rynku Unii Europejskiej w dalszym ciągu utrzymują się wysokie ceny brojlerów.
Według danych w drugim półroczu, za żywiec drobiowy zapłacimy więcej niż rok temu.
We wrześniu tego roku za kilogram żywca wieprzowego w punktach skupu prawdopodobnie będzie można otrzymać 4,60-4,80 złotego, a w grudniu 4,40-4,60 złotego za kilogram.
Od początku maja tego roku ceny mięsa wieprzowego w Chinach ciągle rosną.
Wielkość majowego kontyngentu eksportu brazylijskiej wieprzowiny obniżyła się o 2,2 procenta w stosunku do analogicznego czasu roku poprzedniego, gdzie wolumen wyniósł 44,9 tysiąca ton.
Pierwsze dwa tygodnie czerwca okazały się korzystne dla hodowców trzody chlewnej, gdyż znacząco wzrosły ceny skupu żywca.
W okresie od stycznia do marca tego roku bilans polskiego handlu zagranicznego w przypadku jaj konsumpcyjnych wyraźnie się zmniejszył.
W okresie między świętami wielkanocnymi a majowym weekendem ceny żywca wieprzowego rosły. Niemniej jednak najwięcej trzoda chlewna podrożała na brytyjskim rynku, bo o 3 procent oraz włoskim – o 2,9 procenta.