Relacje cen zbóż i rzepaku. Najlepiej wypada... owies

Jak wynika z danych, krajowe ceny wszystkich zbóż są aktualnie wyraźnie mniejsze niż w ostatnich pięciu latach. W dwóch pierwszych tygodniach marca ceny zakupu w przypadku pszenicy konsumpcyjnej i paszowej, żyta konsumpcyjnego, jęczmienia konsumpcyjnego i paszowego oraz pszenżyta paszowego były o ponad 20 proc. niższe niż w tym samym okresie w latach 2011-2015 - podaje Bank BGŻ BNP Paribas.

Relacje cen zbóż i rzepaku. Najlepiej wypada... owies

Relacje cen zbóż i rzepaku

Ze wszystkich zbóż na tle ostatnich lat najlepiej wypada owies konsumpcyjny, którego ceny zmniejszyły się o 9 proc. Zmalały też ceny owsa paszowego - o 10 proc. oraz kukurydzy paszowej o 12 proc. W mniejszym stopniu potaniał rzepak. Był on jedynie o 2 proc. tańszy niż w tych samych tygodniach w poprzednich pięciu latach.

Na początku marca br. wyjątkowo korzystnie kształtował się stosunek cen rzepaku i owsa do innych zbóż. Rzepak był aż o 160 proc. droższy od pszenicy, przy czym od początku 2006 r. tylko dwa razy notowano podobną sytuację. Też notowania kontraktów futures na giełdzie w Paryżu wskazują na dosyć sprzyjającą relację cen rzepaku względem pszenicy, lecz różnica pomiędzy tymi cenami jest mniejsza od aktualnie notowanej w transakcjach rzeczywistych.

Niemniej jednak, jeżeli chodzi o owies konsumpcyjny, to w omawianym okresie pszenica konsumpcyjna była od niego jedynie o 12 proc. droższa. Zazwyczaj w latach 2011-2015 pszenica była o 41 proc. droższa niż owies. Wysokie ceny tego zboża związane są z niską produkcją w 2015 r., która zdaniem GUS wyniosła tylko 1,2 mln t i była o 16 proc. mniejsza niż rok wcześniej, a także dużego popytu, w tym też konsumpcyjnego. W ocenie analityków Banku BGŻ BNP Paribas, owies może być w miarę popularnym zbożem w 2016 roku i jeśli pozwolą na to warunki agrometeorologiczne, a jego produkcja może zwiększyć się, a stosunek cen po zbiorach zmienić na niekorzyść tego zboża.

Podobnie może wyglądać sytuacja z kukurydzą, chociaż akurat ceny tego zboża w dużo większym stopniu niż ceny owsa, zależą od uwarunkowań rynku europejskiego i światowego. Spodziewać się można, że areał zasiewów kukurydzy na półkuli północnej będzie duży. Jak wynika ze wstępnych prognoz wyraźnie ma być wyższa produkcja w UE, w tym w Polsce. Wszystko to pozwala oczekiwać, że po żniwach kukurydzianych stosunek cen tego zboża względem pszenicy zmieni się na jego niekorzyść.

Jak na razie sporo jest za to niewiadomych, jeśli chodzi o ceny jęczmienia, który wobec pszenicy jest dosyć drogi. Ceny mogą wspierać również informacje o stratach zimowych w Polsce. Z drugiej strony, mimo spodziewanego niewielkiego spadku produkcji, popyt i podaż jęczmienia na poziomie UE w sezonie 2016/2017 mają być zbilansowane. Dużo ma być też innych zbóż paszowych. Wydaje się, że na dzień dzisiejszy prawdopodobieństwo stosunkowo dobrych cen występuje w przypadku jęczmienia konsumpcyjnego.



Tagi:
źródło: