| Autor: redakcja11

Liczba zatruć grzybami spada z roku na rok

Jeszcze dwadzieścia lat temu dochodziło do kilkuset przypadków zatrucia grzybami. W ubiegłym roku odnotowano ich dziewięć – mówi rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Liczba zatruć grzybami spada z roku na rok

Specjaliści ostrzegają, że nawet niewielka ilość trującego grzyba może doprowadzić do śmierci. Przestrzegają przed kupowaniem grzybów z niepewnego źródła i zalecają ostrożność przy zbieraniu. Szkodliwe dla zdrowia mogą być również jadalne grzyby, które są przechowywane w zły sposób.
 

W Polsce na ok. 3,3 tys. gatunków grzybów wielkoowocnikowych znajduje się ok. 200 gatunków trujących, w tym kilka śmiertelnie.
 

– Zatruć grzybami w Polsce z roku na rok jest, na szczęście, coraz mniej – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego (GIS). – Myślę, że odpowiednia wiedza coraz bardziej trafia do Polaków.
 

Z danych Wojewódzkie Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu wynika, że na początku lat 90. liczba przypadków zatruć przekraczała nawet 500 rocznie, natomiast od 2008 roku utrzymuje się znacznie poniżej 100.
 

Stało się tak dzięki temu, że media o tym mówią sprawia, że rośnie ostrożność Polaków – wyjaśnia Jan Bondar. – Tym bardziej że skórka nie jest warta przysłowiowej wyprawki. Dla kawałka grzyba ryzykowanie własnym życiem czy zdrowiem jest niepoważne.
 

W ocenie rzecznika GIS do takich zdarzeń najczęściej dochodzi w grupie osób uważających, że świetnie się znają na grzybach, zbierają je bowiem i przyrządzają od lat. Głównym powodem jest rutyna, brak ostrożności, jak również błędy techniczne, takie jak zbieranie młodych owocników.
 

– W przypadku muchomora sromotnikowego, gołąbka i zielonki istotny jest czas, który musi upłynąć do momentu, gdy wykształcą one swoje charakterystyczne cechy – tłumaczy Jan Bondar. – Wcześniej nawet doświadczony grzybiarz może mieć trudności z ich odróżnieniem.
 

Dodatkowo, poważnym uchybieniem jest podawanie grzybów dzieciom. Eksperci zwracają uwagę, że dzieci poniżej 7 roku życia w ogóle nie powinny ich spożywać.
 

– Pamiętajmy, że nie jest to żywność szczególnie wartościowa – podkreśla rzecznik GIS. – Grzyby jedzone są przede wszystkim ze względu na swój zapach, walory smakowe, ale nie wartości odżywcze. Podawanie opartych na nich posiłków małym dzieciom jest bez sensu, a do tego niesie ryzyko zatrucia. W przypadku podobnej ilości toksyny dorosły może przeżyć. Jeśli natomiast dostaną się one do niewykształconego w pełni organizmu, skutki mogą być znacznie poważniejsze. Najbardziej zagrożona jest wtedy wątroba.

Czytaj dalej na następnej stronie...



Tagi:
źródło: