Partner serwisu Paliwa i biopaliwa
Kategorie
Zobacz również tu
-
Ocena użytkowości bydła
2025-05-02
Poznaj produkty
-
AGREGAT UPRAWOWO SIEWNY TYP-AUS1 Agro-Lift
2020-05-21 -
Rivakka - silos paszowy
2015-04-03 -
Nawóz Actipol EDTA Cu-15
2014-01-07 -
Ładowarka kołowa GIANT V6004T TELE
2015-04-22 -
Owijarka bel Z552 - stacjonarna - METAL FACH
2016-05-09
W 2016 roku surowce powinny pozostać tanie. Ropa podrożeje najwyżej do 50 USD za baryłkę
W najbliższych tygodniach ceny ropy naftowej będą na podobnym poziomie – przewiduje Janusz Galas z DM Deutsche Bank. Do końca roku ropa typu Brent może podrożeć najwyżej do 50 dolarów za baryłkę. Na zwyżki nie ma co liczyć również w przypadku miedzi oraz złota. Według eksperta słabość rynków surowcowych wynika głównie z dużej nadpodaży oraz spowolnienia gospodarczego, które w największym stopniu dotknęło kraje BRICS. Szanse na wzrosty mają z kolei rynki akcji.

Analityk zaznacza, że na notowania surowców wpływać będzie również sytuacja na rynku walutowym. Scenariusz bazowy eksperta zakłada, że dolar amerykański w najbliższym czasie pozostanie silny. To natomiast negatywnie przełoży się na wyceny poszczególnych surowców.
– Z tego powodu spodziewamy się nieznacznego spadku cen miedzi na koniec roku w stosunku do obecnych wycen – informuje Janusz Galas.
Po ostatnim odbiciu cena miedzi na światowych rynkach zwiększyła się do 4,9–5 tys. dolarów za tonę. Nadal jest to jednak mniej o 20 proc., niż płacono za ten surowiec w kwietniu 2015 roku i o 50 proc. niż w 2011 roku.
– Jeśli chodzi natomiast o złoto, to nie spodziewamy się, żeby do końca roku miało ono jakoś znacząco wzrosnąć – mówi analityk.
Od początku roku cena złota zwiększyła się o ponad 17 proc. Aktualnie za jedną uncję inwestorzy płacą 1250 dolarów.
Ceny ropy naftowej
Ekspert odnosi się również do sytuacji na rynku ropy naftowej. Jego zdaniem w najbliższych miesiącach o zwyżki może być bardzo trudno. Powodem jest fiasko ostatnich rozmów w Dosze w sprawie zamrożenia poziomu wydobycia ropy naftowej przez największych globalnych producentów, a także wzrost zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych.
– Zakładamy, że w najbliższych tygodniach cena ropy powinna się kształtować w przedziale od 35 do 45 dolarów. Natomiast na koniec roku zakładamy, że baryłka ropy Brent osiągnie cenę 50 dolarów – prognozuje analityk DM Deutsche Banku.
Obecnie ceny baryłki ropy Crude waha się w okolicach 39–42 dolarów. Średnio o 2 dolary więcej należy zapłacić za baryłkę ropę typu Brent.
