Wzrośnie sprzedaż do Europy Wschodniej i krajów rozwiniętych spoza UE

Wyniki eksportu może poprawić głównie sprzedaż na Wschód. Już w 2016 roku sprzedaży na Białoruś i Ukrainę zwiększyła się o 6,5 proc. Dynamicznie powinna rosnąć również sprzedaż do krajów unijnych i rozwiniętych spoza UE. Duża niepewność związana jest z popytem w krajach rozwijających się. Pomóc może wsparcie od państwa i dyplomacja gospodarcza.

Wzrośnie sprzedaż do Europy Wschodniej i krajów rozwiniętych spoza UE
– Eksport w ubiegłym roku wzrósł w ujęciu statystyk eurowych o nieco ponad 2 procent. To wynik nie do końca na miarę naszych oczekiwań. Na początku ubiegłego roku spodziewaliśmy się nieco lepszych statystyk. Jednak pod koniec roku, po gorszych nastrojach konsumentów i przedsiębiorców w krajach naszych głównych partnerów, widać było, że wyniki mogą być słabsze – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
 
W 2016 roku wartość wywozu z Polski wyniosła 183,6 mld euro, co daje wzrost o 2,3 proc. przy imporcie większym o 0,9 proc. do 178,7 mld euro. Tym samym nadwyżka w handlu zagranicznym ukształtowała się na rekordowym poziomie 4,7 mld euro przy 3,6 mld w 2015 roku. Miniony rok przyniósł poprawę sprzedaży głównie na Wschód.
 
– Przez dłuższy czas mieliśmy systematyczne spadki eksportu do Rosji, Białorusi i Ukrainy. Było to związane z kilkoma elementami. Przede wszystkim z sankcjami, ale i też z pogorszeniem sytuacji ekonomicznej w tych krajach. Widzimy, że przeszliśmy już najgorszy moment i zaczynamy odbudowywać naszą pozycję eksportową, jaką niegdyś mieliśmy – ocenia Soroczyński. – Dynamika sprzedaży może sięgnąć nawet 8–9 proc. w skali roku.
 
W zeszłym roku wysyłka do krajów Europy Środkowo-Wschodniej zwiększyła się o 6,5 proc. Szybko rósł także eksport do krajów rozwiniętych spoza Unii, m.in. Japonii, Kanady i Stanów Zjednoczonych – o 6,7 proc.
 
– Wydaje się, że w 2017 roku powinniśmy zwiększyć eksport o ok. 8 proc. do 190 mld euro. To będzie przede wszystkim efekt wyższych dynamik sprzedaży na rynki europejskie. Dobrych wyników oczekujemy przede wszystkim w sprzedaży do Niemiec, ale również do innych krajów strefy euro – analizuje ekonomista KUKE.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: