| Autor: redakcja12

NIK o profilaktyce zdrowotnej w systemie ochrony zdrowia

W Polsce nie ma kompleksowego, spójnego i sprawnego systemu profilaktyki zdrowotnej, obejmującego planowanie działań, nadzór nad ich realizacją oraz ocenę uzyskiwanych efektów. Dostęp do świadczeń profilaktycznych był niewystarczający. Niektóre regiony były odcięte od profilaktycznych badań przesiewowych, a tam, gdzie takie możliwości się pojawiły - problemem była niska zgłaszalność na badania. W efekcie badaniami profilaktycznymi objęto ograniczoną liczbę pacjentów, nieprzekraczającą nawet połowy uprawnionych.

NIK o profilaktyce zdrowotnej w systemie ochrony zdrowia
Dodatkowo, Minister Zdrowia nie zapewnił, na terenie całego kraju, równego dostępu do świadczeń profilaktycznych. W ramach badań przesiewowych w kierunku wczesnego wykrycia raka jelita grubego, niektóre regiony kraju były całkowicie pozbawione ośrodków wykonujących badania przesiewowe. W 2015 r. Minister Zdrowia zapewnił dostęp do takich świadczeń profilaktycznych zaledwie w 130 spośród 380 powiatów. Także w przypadku profilaktyki raka szyjki macicy i raka piersi, występowały znaczne różnice w dostępności badań pomiędzy poszczególnymi oddziałami wojewódzkimi NFZ.

Ponadto Izba ustaliła, że skuteczność działań edukacyjno - informacyjnych była niewystarczająca. Bowiem zgłaszalność osób na badania udzielane w ramach programów profilaktycznych raka szyjki macicy, piersi i jelita grubego była, w latach objętych kontrolą, na niskim poziomie. Odsetek osób objętych programem przesiewowym dla raka jelita grubego  wyniósł od 16 do 18%  uprawnionych, w programie przesiewowym dla raka szyjki macicy od 21 do 23%, zaś w programie wczesnego wykrywania raka piersi odsetek uczestniczek był wyższy i osiągnął od 42 do 44%. Dla przykładu, w Islandii na badania profilaktyczne zgłasza się ponad 90% uprawnionych. 

NIK przypomina, że programy profilaktyki zdrowotnej mają ogromne znaczenie. W wielu przypadkach mogą chorym znacznie przedłużyć życie. Stwierdzono, że w grupie osób uczestniczących w Programach profilaktycznych, prawdopodobieństwo przeżycia co najmniej 3 lat od rozpoznania choroby było wyższe, niż u osób, które miały postawione rozpoznanie nowotworu w innym trybie, zwykle po zgłoszeniu pierwszych objawów choroby. W przypadku raka piersi, różnica na korzyść uczestników programów profilaktycznych wyniosła 19 punktów procentowych; dla raka jelita grubego było to blisko 30 punktów procentowych, zaś w przypadku raka szyjki macicy - 31 punktu procentowego.

Dlatego też, NIK wnioskowała o podjęcie przez Ministra Zdrowia działań, aby programami profilaktyki objąć jak największą liczbę osób uprawnionych. Izba zauważa, że efektywność dotychczasowych metod zwiększenia odsetek osób uczestniczących w badaniach, przesiewowych była bardzo mała. Dotyczy to zwłaszcza osób, które otrzymały imienne zaproszenia. Jedynie ok. 7% spośród uczestników badań przesiewowych zgłosiło się na nie w wyniku otrzymania zaproszenia.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: