Chiny – Kolejny skandal ze skażonym mlekiem
W prowincji Gansu, w północno-zachodniej części Chin zmarło troje dzieci, a kolejnych 35 zachorowało po konsumpcji skażonego azotynami mleka.
W prowincji Gansu, w północno-zachodniej części Chin zmarło troje dzieci, a kolejnych 35 zachorowało po konsumpcji skażonego azotynami mleka.
Jak wiadomo, największym producentem pszenicy są właśnie Chiny. Otóż, co jest niezwykle ważne, warunki pogodowe w rejonach upraw tego zboża znacznie się poprawiły przez co wolumen importu nie będzie musiał być aż tak bardzo zwiększony.
Chińska rządowa agencja ds. kontroli jakości pozbawiła licencji na prowadzenie działalności blisko połowy mleczarni.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych
W dniu 22 marca 2011 roku w Hanghzou (Chiny) odbyło się spotkanie pana Daciana Cioloş, Komisarza UE ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi z chińskim wiceministrem panem Sun Dawei z Administracji Kontroli Jakości, Inspekcji i Kwarantanny (AQSIQ), podczas którego przyjęto porozumienie o ochronie wybranych oznaczeń geograficznych na terenie UE i Chińskiej Republiki Ludowej.
Tym nowym rynkiem są rozwijające się Chiny. Niestety ich rodzima produkcja dosyć mocno zwolniła tempo. Niemniej jednak zapotrzebowanie na to mięso w tym kraju nadal jest spore.
Wielu konsumentów nie chce uwierzyć, że drożeje tak wiele produktów czy usług. Niestety nowy rok nie przywitał nas dobrymi wiadomościami.
Jednym z największych producentów, jak i również eksporterów mango na świecie jest właśnie Pakistan.
W styczniu tego roku Chiny zaimportowały o 43 procent więcej serwatki niż to miało miejsce w tym samym okresie roku wcześniejszego.
W dalszym ciągu prognozy światowych zbiorów zbóż są bardzo dobre. Niestety z powodu wzrastającego popytu ceny niekoniecznie będą niższe.
KE będzie nakłaniać do zakładania targowisk w miastach oraz promować będzie żywność o najwyższej jakości. Wszystkie promowane produkty będą pochodzić z krajów Unii Europejskiej.
Według wstępnych wyliczeń polska wyeksportowała drób o wartości około 400 tysięcy, ale są to na razie wstępne wyliczenia Ministerstwa Finansów. Niemniej jednak już wiadomo, że w 2010 roku polski drób odniósł spory sukces.
To będzie czas dużych zmian. Sieci spożywcze i sklepy firmowe będą musiały zmienić sposoby zwiększenia sprzedaży i otworzyć się na zupełnie nowe orientalne rynki.
Zostało dosłownie kilka lat na to, aby zaistnieć na chińskim rynku i się tam zadomowić. Polskie marki na tamtejszych sklepowych półkach są niewidoczne i mało kto miał styczność z naszą żywnością.
Niestety występująca w okolicach chińskich upraw pszenicy susza może trwać kolejny miesiąc, a opady deszczu mogą pojawić się zbyt późno.
To duża szansa dla polskich przedsiębiorców. Przez kilka lat Polska starała się o pozwolenie na eksport drobiu.