Ocena stanu zasiewów zbóż ozimych i rzepaku. Straty w zbożach i rzepakach są niewielkie

Stan ozimin na wiosnę w dużym stopniu zależy od warunków pogody w czasie wegetacji jesiennej. Były one w tym sezonie wegetacyjnym 2016/2017 stosunkowo korzystne w sierpniu w czasie siewów rzepaku, co sprawiło, że wschody i początkowy wzrost roślin na plantacjach tego gatunku przebiegał na ogół w dość korzystnych warunkach.

Ocena stanu zasiewów zbóż ozimych i rzepaku. Straty w zbożach i rzepakach są niewielkie
Dalsza część wegetacji jesiennej (wrzesień) przebiegała już w mniej korzystnych warunkach głównie ze względu na mniejsze lub większe niedostatki opadów – zwłaszcza w zachodnich rejonach kraju, ale warunki termiczne były wówczas dobre. W miesiącu październiku wystąpiły co prawda opady i to w nietypowo dużej ilości zwłaszcza we wschodnich i centralnych rejonach kraju, ale temperatury były wtedy bardzo niskie jak na tę porę roku. Niezbyt pogodny okazał się także miesiąc listopad, chociaż temperatury były w wymienionym miesiącu na tyle duże, że wielu producentów wykonało wówczas siewy zbóż.
 
Według dr hab. Jerzego Grabińskiego, warunki jesienią były bardziej sprzyjające dla wysiewanego wcześniej rzepaku, który wszedł w okres niedoborów opadów we wrześniu już dobrze ukorzeniony, natomiast mniej sprzyjające warunki dotyczyły zbóż, których optymalne terminy siewu zbiegły się z na ogół dużymi niedoborami opadów. W zimie w szczególności w I-szej dekadzie grudnia miały miejsce duże, nawet więcej niż 20 stopniowe mrozy, ale były one krótkotrwałe, a poza tym pokrywa śniegowa, która wówczas zalegała na większości powierzchni kraju ochroniła nawet najmniej odporne na mróz odmiany rzepaku i jęczmienia przed większymi uszkodzeniami.
 
Zresztą śnieg zalegał na dużej części powierzchni naszego kraju wyjątkowo długo, chociaż jego warstwa nie była gruba. Najwcześniej okrywa śniegowa ustąpiła w rejonach zachodnich, co miało zresztą pewien negatywny wpływ na zasiewy ozimin w związku z dość dużymi spadkami temperatur poniżej -10°C w drugiej połowie stycznia i w lutym.
 
Ocenę stanu zasiewów upraw polowych głównych ziemiopłodów (rzepaku i zbóż) po zimie wykonano w dniach 28-31 marca 2017 roku. Podstawę do tego stanowiły oceny stanu zasiewów w należących do IUNG PIB Rolniczych Zakładach i Stacjach Doświadczalnych, umiejscowionych w różnych rejonach kraju, oraz informacje uzyskane w wywiadach telefonicznych od kierujących zakładami doświadczalnymi COBORU, regionalnych przedstawicieli spółek hodowlanych oraz producentów rolnych.
 
Na podstawie zebranych informacji można stwierdzić, że straty w zasiewach zbóż po zimie są w tym roku stosunkowo niewielkie. Najczęściej związane są one z miejscowymi wymoknięciami. Natomiast wypadnięć całych plantacji było niewiele, a jeśli już miały one miejsce to dotyczyło to plantacji z bardzo późnych siewów. Taki przypadek zaistniał w RZD IUNG PIB gospodarującym na Żuławach Wiślanych, gdzie kilkudziesięciohektarowe pole z późno zasianą pszenicą ozimą musiało zostać przesiane pszenicą jarą. Jednak na ogół nawet bardzo późne siewy przetrwały w obecnym sezonie bardzo dobrze. Nie należały do rzadkości przypadki wschodów zasiewów listopadowych zbóż ozimych dopiero w marcu. Również nie stwierdzono większych strat w zasiewach odmian „przewódkowych”. Na większości ocenianych pól dominowały w czasie oceny rośliny słabo zaawansowane w rozwoju, posiadające 3-5 liści, lub co najwyżej będące w początku fazy krzewienia.
 
Głównym tego powodem były opisane wcześniej niezbyt sprzyjające do dobrego rozwoju warunki jesienią, związane najpierw z okresowym niedoborem opadów, a później w miesiącu październiku z ich nadmiarem.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: