Kategorie
Zobacz również tu
-
Pistacjowy zawrót głowy
2025-04-29 -
Ceny skupu mleka w Polsce
2025-04-29 -
Ceny drobiu w Polsce (20.04.2025)
2025-04-29
Poznaj produkty
-
Opryskiwacze rolnicze 2500 ASH BH
2014-02-07 -
WAPNOVIT Nawóz płynny makroelementowy
2012-01-16 -
Węże i akcersoria do czyszczenia i zmywania
2013-04-18 -
Usługi rolnicze
2013-03-20 -
Agregat Uprawowy 2,4 M
2014-01-05 -
Nawozy i preparaty do roślin kwitnących
2013-02-26
Trwają prace nad ograniczeniem sprzedaży alkoholu
Projekt przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu ma pozwolić samorządom na regulowanie miejsc i godzin, w których sprzedaż będzie zakazana.
W czerwcu 2015 roku ustanowiono przepisy, które w Warszawie zwiększają odległość punktów sprzedaży alkoholu od obiektów chronionych. PIH alarmuje, że sklepom odbierane są koncesje, przez co spadają ich obroty, a te nie są w stanie utrzymać się jedynie ze sprzedaży produktów spożywczych. Działania Rady Miasta mogą spowodować likwidację 100 placówek handlowych, a co za tym idzie – stratami rzędu 60–70 mln zł i zwolnieniem 1 tys. osób. Dla budżetu to straty 100 mln zł. W związku z tym, Polska Izba Handlu optuje za szerszymi konsultacjami społecznymi w tej sprawie.
– Straty budżetu, które mogłyby nastąpić z tytułu dalszego ograniczenia legalnej sprzedaży alkoholu, idą w miliardy złotych – przekonuje Maciej Ptaszyński.
Jak wynika z danych Krajowej Izby Gospodarczej, szara strefa w obrębie wyrobów spirytusowych może stanowić 15 proc. legalnego rynku. Zwiększenie akcyzy w 2014 roku spowodowała, że nielegalny rynek rósł w siłę, przede wszystkim z powodu tego, że stawki podatków od wyrobów spirytusowych są u nas najwyższe w regionie również w porównaniu z krajami Unii. Na handlu nielegalnym alkoholem budżet państwa traci rocznie 1,2 mld zł.
– Najważniejsze, żeby nie dawać szans szarej strefie, a takie zakazy i ograniczenia dają je zawsze – przekonuje dyrektor PIH. – Odbywa się to zawsze kosztem legalnego handlu, który kontroluje wiek nabywców, bezpieczeństwo produktów, które np. nie zawierają metanolu. Dlatego mamy nadzieję, że nie dojdzie do radykalnych zmian.
