EXPO 2015 na horyzoncie. Polscy producenci żywności z szansą na nowe kontrakty

Zdobycie nowych rynków zbytu i nawiązanie bliższych relacji handlowych z partnerami zagranicznymi – to główne założenia strategii obecności Polski na EXPO 2015. Rozpoczynająca się 1 maja w Mediolanie największa wystawa na świecie w tym roku będzie okazją do promocji sektora rolno-spożywczego. Już dziś jest to jedna z najszybciej rozwijających się branż w Polsce, a eksport produktów sięga prawie 20 mld euro rocznie.

EXPO 2015 na horyzoncie. Polscy producenci żywności z szansą na nowe kontrakty

Przemysł rolno-spożywczy jest jedną z najszybciej rosnących branż w Polsce. Polscy producenci zyskują też coraz lepszą pozycję na rynkach międzynarodowych. Jednym z hitów eksportowych są jabłka, do których nawiązuje polski pawilon. Polska jest największym w Europie i trzecim na świecie producentem jabłek i największym eksporterem. Roczna produkcja sięga 3 mln ton, a za granicę trafia ok. 1,2 mln ton.


Wartość eksportu produktów rolno-spożywczych wynosi już blisko 20 mld euro, co stanowi 13 proc. sprzedaży zagranicznej. Udział w EXPO może przyczynić się do wzrostu tego potencjału.

Wzmacniając rolę żywności w polskim eksporcie, wzmacniamy też polską gospodarkę, bo dzięki temu do polskich producentów i przetwórców trafiają duże pieniądze – mówi Arkadiusz Bąk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. – Chcemy też pokazać Polskę jako kraj technologicznie rozwinięty w produkcji żywności. Technologia wytwarzania żywności to silny i rozwijający się sektor. Będziemy umacniali markę europejskiego lidera w produkcji żywności.

Aktywny udział Polski w EXPO ma służyć zaprezentowaniu kraju jako atrakcyjnego partnera biznesowego.

Polska gospodarka już dzisiaj musi wyjść z roli młodszego, tańszego brata, czyli miejsca lokowania produkcji ze względu na koszty, a musi wejść w rolę mocnego partnera gospodarczego, jednego z liderów gospodarczych w Europie. Tu chodzi bardziej o obraz Polski, a nie o poszczególne produkty, które sprzedają się świetnie – mówi Arkadiusz Bąk.



Tagi:
źródło: