Kategorie
Zobacz również tu
-
Prognoza unijnej produkcji mięsa
2024-05-17 -
Ceny zbóż na giełdach towarowych (5.05.2024)
2024-05-17
Poznaj produkty
-
Przyczepa rolnicza typ TS 10 000
2014-10-15 -
Eletor SYR-DT-02-W
2020-02-07 -
Przyczepa przeładunkowa SIP SENATOR 22|9
2020-07-23 -
Siewnik do warzyw SNT 3-290 12DR Składany
2020-10-02 -
CASE / STEYR - szyba przednia zielona CS
2011-12-13
BGŻ BNP Paribas: Do końca 2016 roku wzrost gospodarczy na poziomie 3,5%
Dynamika polskiego PKB do końca przyszłego roku powinna się utrzymać na poziomie zbliżonym do 3,5 proc. – prognozuje Michał Dybuła, główny ekonomista BGŻ BNP Paribas. Polską gospodarkę wspierać będzie przede wszystkim wzrost poziomu konsumpcji. Silny pozostanie także rynek pracy, a stopa bezrobocia trwale spadnie poniżej 10 proc. Zagrożeniem dla naszego kraju jest jednak kierunek polityki fiskalnej, jaki zostanie obrany po wyborach parlamentarnych.
Bezrobocie poniżej 10%
Według lipcowych danych GUS-u wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wyniósł 0,9 proc. rok do roku. W firmach zatrudniających powyżej 9 osób pracowało w tym okresie łącznie 5,58 mln osób. W kolejnych okresach dynamika wzrostu zatrudnienia prawdopodobnie ulegnie stopniowemu zahamowaniu. Powodem jest nasycanie się rynku. Wzrost liczby pracujących przełoży się jednak na niższą stopę bezrobocia.
– Naszym zdaniem spadnie ona poniżej 10 proc. w najbliższych miesiącach i tak się utrzyma. Ten trwały spadek stopy bezrobocia będzie postępował – informuje Michał Dybuła.
Na koniec I półrocza stopa bezrobocia w naszym kraju według metodologii GUS wynosiła 10,3 proc. Według danych ministerstwa pracy w lipcu bezrobocie spadło jednak do 10,1 proc. i jak zapowiada minister Władysław Kosiniak-Kamysz, w sierpniu powinno spaść do wartości jednocyfrowej. Prognozowany spadek będzie efektem zarówno większego popytu na pracę, jak i mniejszego tempa wchodzenia ludzi na rynek pracy.
– Wydaje mi się, że analizując dane, trudno ten efekt wpływu reformy urzędów pracy na stan rynku precyzyjnie skwantyfikować. Widzimy na pewno popyt na pracę i on utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie – mówi ekonomista BGŻ BNP Paribas.
Rozmówca główną przyczynę spadku bezrobocia dostrzega w stopniowym wzrośnie produkcji krajowych przedsiębiorstw. Wraz ze wzrostem liczby realizowanych zamówień pojawia się popyt na pracowników, zarówno tych prostych, jak i tych wykwalifikowanych.
– Ramy regulacyjne czy instytucjonalne, w jakich nasz rynek pracy się znajduje, być może również mają jakiś pozytywny wpływ, nie jest on jednak najważniejszy – podsumowuje ekspert.