Polska wołowina straciła tureckiego klienta na rzecz Irlandii
Po stracie tureckiego rynku, cena wołowiny spadła. Również w wielu zakątkach Europy z ten rodzaj mięsa mniej zapłacimy.
Po stracie tureckiego rynku, cena wołowiny spadła. Również w wielu zakątkach Europy z ten rodzaj mięsa mniej zapłacimy.
Ser, masło i mleko w proszku to towary, na których w styczniu tego roku można było zarobić. Dla polskiej branży mleczarskiej najbardziej łakomym kąskiem jest Algieria.
Mleka jest mało, a co za tym idzie hodowca krów może trochę powybrzydzać w ofertach. Teraz ci, którzy zabiegają o ich względy dbają o jak najlepsze warunki umowy, aby pozyskać klienta.
Pomysł, który został zapożyczony z Czech odnośnie mleko-matów, trafił w gusta konsumentów.
W ubiegłym roku wolumen eksportowy Urugwaju wyniósł 245,8 tysiąca ton wołowego mięsa, a to jest o 6,6 procenta mniej niż rok wcześniej.
Jak wykazują dane Komisji Europejskiej, z krajów Wspólnoty w okresie od stycznia do października 2010 roku zaimportowano więcej mlecznych wyrobów niż w analogicznym czasie roku wcześniejszego.
Pomimo wcześniejszych narzekań polscy dostawcy mleka chcą bronić limitów.
Zakłady mleczarskie mogą optymistycznie spoglądać na ten rok. Najlepszym interesem w tej branży są sery i jogurty.
W listopadzie 2010 roku, w Australii wytworzono blisko 960,4 mln litrów mleka, a to jest o 1,3 procenta więcej miesiąc wcześniej.
Po spadkach, które zostały odnotowane w październiku oraz listopadzie zeszłego roku wraz z początkiem grudnia 2010 roku w branży mleczarskiej widać utrzymującą się tendencję wzrostową cen zbytu artykułów mleczarskich.
W regionie, w którym znajdują się zarażone zwierzęta, ma być zabity cały inwentarz. Rolnicy z tamtejszych farm są zbulwersowani takimi nakazami.
Jak wykazują dane, w okresie od 20.12.2010 roku do 26.12.2010 roku krajowi producenci OMP otrzymywali za nie średnio 8,54 złotego za kilogram.
Jednym z kluczowych celów wyznaczonych przez rząd jest wsparcie krajowego sektora żywności i mleczarstwa.