Bezcłowy handel między UE a Kanadą coraz bliżej

Zniesienie 98 proc. ceł w celu pobudzenia handlu i wprowadzenie zachęty do inwestycji – to jedne z założeń umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą (CETA).

Bezcłowy handel między UE a Kanadą coraz bliżej
Jak wynika z zapowiedzi ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego część rozwiązań z umowy może zostać wdrożona w Polsce jeszcze przed ratyfikacją. Jego zdaniem, CETA może przyczynić się do poprawy, i tak coraz lepszych, relacji między Polską a Kanadą.
 
Polacy mogą swobodnie podróżować do Kanady, jest coraz więcej inwestycji polskich w Kanadzie. Ta umowa niewątpliwie pomoże w rozwijaniu polskiego biznesu w Kanadzie oraz kanadyjskiego w Polsce – przekonuje Iwański.
 
Eksport z Polski do Kanady w I połowie tego roku przekroczył 705,6 mln euro. To o 12 proc. więcej niż rok temu. W całym 2015 roku wywóz przekroczył 1,1 mld euro. Wartość skumulowanych inwestycji kanadyjskich w Polsce w 2014 roku wyniosła 264 mln dol. kanadyjskich. Największymi polskimi inwestorami w Kanadzie są KGHM i Orlen.
 
Zniesienie ceł może jednak spowodować też większą konkurencję na europejskim rynku. Z analizy Fundacji Akcja Demokracja wynika, że zagrożonych umową będzie 200 tys. miejsc pracy w Europie, z czego duża część w Polsce.
 
Zawsze jest obawa, że wraz z takimi umowami będzie większa konkurencja i możemy jej nie sprostać. Natomiast w tym zakresie przystąpienie do tej umowy jest podobne do wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, wówczas również doszło do zniesienia ceł, zwiększenia wymiany handlowej.  Polskie firmy poradziły sobie w konkurencji z partnerami europejskimi, jestem przekonany, że również w tym przypadku będzie podobnie – podkreśla Roman Iwański.
 
Sceptycy obawiają się nie tylko wzmożonej konkurencji dla firm, lecz także wprowadzenia do UE żywności GMO. Wątpliwości dotyczą również bezpieczeństwa danych osobowych – standardy kanadyjskie w tym zakresie są bowiem na mniejszym poziomie niż w UE.


Tagi:
źródło: