Unijni producenci mleka niezadowoleni z sytuacji na rynku

W dniu 23 stycznia 2017 r. protestujący w Brukseli rolnicy rozsypali z ciągników i ładowarek setki kilogramów mleka w proszku, które pokryły chodniki i fasady instytucji unijnych. Producenci mleka chcieli w ten sposób wywrzeć presję na UE, by ta efektywniej ich wspierała.

Unijni producenci mleka niezadowoleni z sytuacji na rynku
Choć mechanizm po raz pierwszy zastosowano w ostatnim kwartale ubiegłego roku, rynek zareagował pozytywnie. Nastąpiło nieznaczne odbicie ceny mleka. Według Europejskiej Rady Mleka nie jest ono jeszcze wystarczające, gdyż średnia cena 0,32 EUR za litr nie pokrywa kosztów, które wynoszą 0,4 EUR za litr. Producenci podkreślają, że prosty skup mleka w proszku czy masła nie doprowadzi do oczekiwanej przez nich zwyżki cen. Rolnicy apelują również, by nie sprzedawać produktów, które zostały zmagazynowane w ramach skupów interwencyjnych, bo to jeszcze pogorszy sytuację.
 
Zdaniem FAMMU/FAPA, zorganizowana w listopadzie procedura przetargowa na zakup części zmagazynowanego mleka w proszku nie spowodowała sprzedaży tego produktu. Bruksela odrzuciła wszystkie oferty, jakie do niej spłynęły, gdyż były one za niskie.
 
Z danych KE wynika, że europejski rynek nabiału powoli się poprawia. Cena mleka wzrosła w obrębie minionych 6 miesięcy o 25%. Urzędnicy przyznają, że problem w dalszym ciągu nie jest rozwiązany, ale według nich powinna następować dalsza zwyżka cen. Do tej pory upłynniono 40 ton odtłuszczonego mleka w proszku, które zostało zakupione w ramach interwencji na rynku. W ostatnich dwóch przetargach żadna z ofert nie została zaakceptowana. Ceny, jakie oferowano, wahały się od 155 EUR do 190 EUR za 100 kg produktu, znacznie poniżej poziomu, jaki został ustalony w pierwszej aukcji i wynosił 215 EUR za 100 kg. Mimo interwencji KE branża mleczarska w całej UE nie może wyjść z kłopotów już od dłuższego czasu. Obowiązujący w UE przez trzy dekady system kwot mlecznych, który ustalał maksymalne limity produkcji dla wszystkich państw członkowskich, przestał obowiązywać 1 kwietnia 2015 roku, przez co znacznie wrosła produkcja. Do złej sytuacji przyczyniło się również rosyjskie embargo na produkty żywnościowe z UE, które weszło w życie kilka miesięcy wcześniej.


Tagi:
źródło: