Zamiast limitów na mleko mają być kontrakty
Pomimo wcześniejszych narzekań polscy dostawcy mleka chcą bronić limitów.
Pomimo wcześniejszych narzekań polscy dostawcy mleka chcą bronić limitów.
Zakłady mleczarskie mogą optymistycznie spoglądać na ten rok. Najlepszym interesem w tej branży są sery i jogurty.
W listopadzie 2010 roku, w Australii wytworzono blisko 960,4 mln litrów mleka, a to jest o 1,3 procenta więcej miesiąc wcześniej.
Po spadkach, które zostały odnotowane w październiku oraz listopadzie zeszłego roku wraz z początkiem grudnia 2010 roku w branży mleczarskiej widać utrzymującą się tendencję wzrostową cen zbytu artykułów mleczarskich.
Walka między konkurencyjnymi zakładami mleczarskimi doprowadziła do tego, że litr mleka nie kosztuje więcej niż połowy pensa. Z kolei cena wody jest od niego przynajmniej o 33% wyższa.
Można to już nazwać chaosem, ponieważ nie tylko rolnicy gubią się w gąszczu przepisów w sprawie dopłat, ale również urzędnicy, od których dużo zależy.
Bardzo zły początek roku dla pracowników mleczarni w Brzegu. Długi firmy osiągnęły poziom 5 mln złotych i w związku z tym wypowiedzenie otrzymały 43 osoby.
Jednym z kluczowych celów wyznaczonych przez rząd jest wsparcie krajowego sektora żywności i mleczarstwa.
Podczas tegorocznych targów Mleko-Expo w Warszawie Minister Sawicki wręczył Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych
2000-2500 producentów rocznie podlega kontroli przeprowadzanej przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS).
Jak wynika z obserwacji, mleczarstwo w Wielkiej Brytanii zaczyna wydobywać się z zapaści.
Agencja Rynku Rolnego uprzejmie informuje, iż w dniu 17.12. 2010r. weszła w życie ustawa z dnia 22 października 2010 r. o zmianie ustawy o organizacji rynków owoców i warzyw, rynku chmielu, rynku tytoniu oraz rynku suszu paszowego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 2 grudnia 2010 r.), która Art. 4 wprowadziła zmiany w ustawie z dnia 22 maja 2009 r. o funduszach promocji...
Ożywienie w sprzedaży artykułów mleczarskich zanotowano w pierwszej połowie grudnia 2010 roku.
Rolnicy ze Szkocji protestowali przeciw niskim cenom, jakie otrzymują za swoje mleko, a które nie są adekwatne do kosztów produkcji.