| Autor: redakcja1

Nakłady na badania i rozwój mają wzrosnąć do 1,7% PKB. Łatwiejsza ma być współpraca biznesu z nauką

Wzrost nakładów na badania i rozwój z 0,94 proc. do 1,7 proc. PKB będzie możliwy, ale należy do tego zachęcić prywatne firmy. Za sprawą proponowanym zmianom w przepisach inwestycje w innowacje mają być bardziej rentowne. Rząd chce również ułatwić współpracę biznesu z nauką. O ile mała ustawa, która wejdzie w życie w 2017 roku, ma charakter punktowy, o tyle duża, nad którą trwają prace, zdecydowanie bardziej systemowy.

Nakłady na badania i rozwój mają wzrosnąć do 1,7% PKB. Łatwiejsza ma być współpraca biznesu z nauką
Rząd proponuje również ulgi podatkowe dla przedsiębiorców, którzy inwestują w B+R. Z badania przeprowadzonego przez PwC i NCBiR wynika, że pośród czynników, które mogłyby zmotywować przedsiębiorców do większych nakładów na inwestycje, na drugim miejscu znalazły się ulgi podatkowe - ponad 21 proc.
 
Krótkoterminowo ulgi podatkowe powodują, że wpływy z podatków mogą spaść. Mówię mogą, dlatego że jednocześnie długoterminowo one wzrastają. W ten sposób wypracowujemy bowiem technologie, które budują przewagi konkurencyjne i zamiast być podwykonawcami zaczynamy być zlecającymi. Jeśli jesteś właścicielem własności intelektualnej, to tak naprawdę w globalnej gospodarce największe zyski czerpiesz właśnie z tego, a jak się zarabia, to płaci się też podatki – przekonuje Dardziński.
 
Rząd przyjął już małą ustawę o innowacyjności, która wprowadza najpilniejsze rozwiązania. Według wiceminister, ma ona charakter punktowy i wprowadza to, co dla przedsiębiorców jest najistotniejsze. Firmy mogą liczyć na ulgi podatkowe, a koszty związane z otrzymaniem patentu dodano do listy kosztów podlegających odpisowi. Podniesiono kwoty maksymalnego odliczenia kosztów kwalifikowanych ponoszonych na badania i rozwój i wydłużono z 3 do 6 lat okres, w jakim mogą odliczyć koszty poniesione na działalność badawczo-rozwojową.
 
Poziom ulg, które wprowadzamy, jest dwukrotnie wyższy niż w poprzednich rozwiązaniach. Stwarza realne szanse, że przedsiębiorcy będą mieli korzyści z inwestowania w badania i rozwój, zatrudniania własnych naukowców, budowania laboratoriów, a także ze współpracy z uczelniami czy instytutami badawczym – przekonuje Piotr Dardziński.
 
Nowe przepisy wprowadzają również zachęty dla uczelni do włączenia się we współpracę ze światem biznesu. Zmianie ma ulec system oceny uczelni, poza tym ustawa zobowiązują placówki naukowe do przeznaczenia 0,5 proc. dotacji statutowych na uruchomienie i działania centrów zajmujących się komercjalizacją.


Tagi:
źródło: