Rośnie popularność ubezpieczeń w rolnictwie

Rolnicy są coraz bardziej świadomi korzyści, jakie niosą polisy ubezpieczeniowe. – Odnotowujemy bardzo szybko rosnące zainteresowanie ubezpieczeniami dobrowolnymi – mówią przedstawiciele TUiR Warta. Najczęściej rolnicy wybierają poszerzenie zakresu obowiązkowego ubezpieczenia budynków w gospodarstwach rolnych, a także ochronę płodów rolnych czy zwierząt gospodarskich.

Rośnie popularność ubezpieczeń w rolnictwie

– Nadal mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że dzięki polisie dobrowolnej rolnicy mogą ochronić to, co daje typowe ubezpieczenie domu czy mieszkania. Jeżeli przejdzie burza czy huragan, to zniszczeniu ulegają nie tylko okna czy dach, lecz także to, co mamy w środku – przypomina Czajczyk.


Zakres obowiązkowej polisy OC rolników zawiera odpowiedzialność cywilną rolnika i osób, które pozostają z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub które wyrządziły szkodę podczas pracy w gospodarstwie. OC rolników nie obejmuje natomiast szkód związanych z życiem prywatnym.

Popularne są również ubezpieczenia OC w życiu prywatnym, ubezpieczenie od kradzieży czy od następstw nieszczęśliwych wypadków – mówi ekspertka.

Właściciele gospodarstw, którym zależy na większej ochronie, mogą ubezpieczyć sprzęt rolniczy i niepodlegające rejestracji maszyny rolnicze. Ochroną można też objąć zwierzęta gospodarskie, ziemiopłody czy materiały, jak np. środki do uprawy roślin.

– Kupując polisę, warto w niej uwzględnić ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, które można rozszerzyć o dodatkowe klauzule, np. świadczenie usług agroturystycznych czy posiadanie koni rekreacyjnych. Po drugie, ubezpieczenie NNW należy dopasować do potrzeb oraz liczby członków rodziny lub pracowników. Warto też zwrócić uwagę na ubezpieczenie assistance, czyli pomoc ubezpieczyciela w przypadku powstania szkody – tłumaczy Czajczyk.

Jak podkreśla, ceny polis w zależności od zakresu ubezpieczenia zaczynają się od kilkudziesięciu złotych rocznie.

– Biorąc pod uwagę to, że pęknięta rura może spowodować szkody na kilka tysięcy złotych, nie wydaje się to zbyt dużym wydatkiem – przekonuje Beata Czajczyk.



Tagi:
źródło: