| Autor: redakcja1

Afryka i Azja celem dla polskich producentów drobiu

Polska jest jednym z liderów producentów i eksporterów drobiu w Europie. 80 proc. całego polskiego wywozu trafia na rynki państw Wspólnoty.

Afryka i Azja celem dla polskich producentów drobiu
Coraz większe znaczenie w eksporcie mają rynki wchodzące, przede wszystkim Azja i Afryka. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa spożycie mięsa drobiowego w Afryce wyniesie 6,3 mln ton do 2025 roku, tj. wzrost o 30 proc. w odniesieniu do lat 2013–2015. Dla polskich dostawców jest to więc następny, bardzo perspektywiczny kierunek.

Wszystkie rynki państw trzecich i rynki wschodzące, cała Azja, Afryka to bardzo duzi konsumenci, którzy otwierają się i chętnie przyjęliby nasze mięso do siebie. Polski przemysł drobiarski stoi na wysokim poziomie. Obecnie jesteśmy w stanie sprostać najwyższym wymaganiom chociażby producentów produktów dla dzieci czy dużych sieci zajmujących się sprzedażą produktów gotowych. Polscy producenci mają wiele przewag, takich jak wieloletnia praca nad technologią, nad dopasowaniem standardów do poziomu europejskiego – mówi Magdalena Panasiuk-Krasińska.
 
Z raportu „Sektor drobiu – perspektywy rozwoju sprzedaży zagranicznej” opracowanego przez analityków BZ WBK wynika, że w całym 2016 roku wartość eksportu powinna się zamknąć wynikiem lepszym o 5–7 proc. w skali roku. Perspektywy na 2017 rok zakładają zwyżkę na podobnym poziomie.
 
Zagrożeniem dla krajowego wywozu drobiu mogą być z kolei ogniska ptasiej grypy, których wykryto w Polsce już 32. W ostatnich dniach Główny Lekarz Weterynarii wydał komunikat odnośnie wykrycia kolejnych ognisk tej choroby w województwach mazowieckim, małopolskim, dolnośląskim i wielkopolskim. Embargo na eksport drobiu z zakażonych stref wprowadziły Unia Europejska, Rosja i Hongkong.
 
Wiceprezes firmy SuperDrob zauważa, że potrzeby polskich konsumentów dynamicznie się zmieniają. Polakom nadal daleko do konsumentów francuskich czy brytyjskich, którzy wybierają niemal wyłącznie produkty gotowe. Na rodzimym rynku zapotrzebowanie na takie produkty zwiększa się, ale duże sieci handlowe wciąż niechętnie rozszerzają o nie swoją ofertę.
 
W dalszym ciągu stawiamy na tradycję, na samodzielne przygotowanie posiłku z dobrych surowców. Natomiast jako konsumenci powoli przekonujemy się do tego, że produkty proponowane jako dania gotowe również spełniają nasze oczekiwania i są zdrowe, czyli nie zawierają glutaminianu sodu, wspomagaczy czy kolorantów – mówi Magdalena Panasiuk-Krasińska.
 
Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) w 2016 roku spożycie drobiu w Polsce wyniosło 28,5 kg na mieszkańca rocznie.


Tagi:
źródło: