Kategorie
Zobacz również tu
-
5 tys. zł do buhaja
2025-06-11 -
Ocena wielkości strat w uprawach ozimych
2025-06-11 -
Rynek zbóż w Polsce (25.05.2025)
2025-06-11
Poznaj produkty
-
Taśma kroplująca
2014-02-07 -
DEUTZ - szyba tylna przezroczysta
2011-12-13 -
Żel do pielęgnacji racic Intra Hoof-fit
2014-07-15 -
Zgrabiarka SIP STAR 350|8 ALP
2020-07-23
Potrzeba szybszej reakcji na zakłócenia w handlu w UE
Ponad 30 proc. produktów żywnościowych eksportowanych w ramach UE napotyka bariery handlowe. Zjawisko protekcjonizmu mimo wspólnego unijnego rynku nasila się.

Eksport krajowych produktów w latach 2008–2014 wzrósł o blisko 70 proc. jak wynika z ubiegłorocznego raportu PwC „Bariery pozataryfowe dla polskich eksporterów żywności w Unii Europejskiej”. Dlatego Polska stała się siódmym eksporterem żywności w UE, ale – jak podają eksperci – wiązał się z tym także rosnący nacisk na polskich eksporterów lub lokalnych importerów w państwach docelowych. Specjaliści PwC wskazują, że tego typu incydenty najczęściej zdarzały się w handlu z Czechami, Niemcami i Wielką Brytanią.
Mimo różnych incydentów podważających jakość polskiej żywności ma ona dobrą markę w Unii Europejskiej.
– Polska żywność jest postrzegana jako żywność dobrej jakości, w konkurencyjnej cenie, o dosyć oryginalnym smaku i właściwościach. I to jest klucz do naszego sukcesu na rynku Unii Europejskiej, który stanowi ponad 80 proc. całego naszego eksportu żywności – mówi dyrektor generalny PFPŻ.
Zgodnie z wstępnymi danymi GUS w I kwartale tego roku wartość polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych wyniosła 5,6 mld euro, czyli zwiększyła się o 0,6 proc. niż rok wcześniej. Natomiast sprzedaż do 28 państw UE wzrosła w tym czasie o 2,4 proc. (ponad 4,5 mld euro).
Głównymi odbiorcami polskiej żywności są Niemcy (1,2 mld euro), Wielka Brytania (475 mln euro), Czechy (410 mln euro) i Niderlandy (323 mln euro)
– Do samych Czech eksportujemy rocznie za ponad 1,5 mld euro, a do Chin za niecałe ćwierć mld dol. To pokazuje skalę naszego eksportu do UE – mówi Andrzej Gantner.
Jednak stopniowo zwiększamy swoją obecność na rynkach azjatyckich (głównie Chiny, Wietnam, Indie), w Afryce i krajach arabskich, a także w obu Amerykach.
