Co trzeci Polak wyrzuca artykuły spożywcze. Najczęściej pieczywo, warzywa, owoce, wędliny, jogurty

Co trzeci Polak przyznaje, że zdarza mu się wyrzucać żywność. Najczęściej są to produkty świeże, jak pieczywo, warzywa, wędliny oraz produkty mleczne. Zjawisko to nasila się w okresie świątecznym, bo Polacy często kupują zbyt dużo i gotują za duże porcje. Nieznaczna zmiana nawyków zakupowych i konsumenckich może ograniczyć problem.

Co trzeci Polak wyrzuca artykuły spożywcze. Najczęściej pieczywo, warzywa, owoce, wędliny, jogurty

Ważne odpowiednie przechowywanie potraw

Przygotowaną sałatkę warto dopiero na sam koniec wymieszać z majonezem, bo w ten sposób postoi w lodówce. Na ryby i mięsa też mamy podpowiedzi. Można z nich robić pasty, dodać jajek, warzyw, coś jeszcze domieszać i stworzyć nowe, gotowe potrawy. Pamiętajmy, że dużo rzeczy można zamrozić. Dobrze znosi to na przykład bigos. Ciasta drożdżowe możemy spokojnie przechowywać nieco dłużej, nawet w temperaturze pokojowej – radzi Kowalewska.


Przyznaje, że wśród polskich konsumentów powoli rośnie świadomość na temat tego, jakie są konsekwencje marnowania żywności, widać to w systematycznie poprawiających się statystykach.

Marnowana żywność ma wpływ na zarówno środowisko naturalne, jak i ceny. Bo im mniej surowca jest na rynku, tym wyższa jego wartość. A jeśli żywność drożeje, to coraz mniej ludzi na nią stać. Jest to zjawisko globalne i myślę, że warto zdać sobie z niego sprawę, również w kontekście własnej kieszeni. Jeśli nie wyrzucimy jedzenia, to będziemy mieć oszczędności, zostanie nam więcej środków, które możemy wydać na coś innego – tłumaczy Maria Kowalewska.

Banki żywności radzą, jak nie marnować żywności na stronie NieMarnuje.pl. Oprócz porad i przepisów na nowe potrawy strona zachęca również do wspierania potrzebujących.

– Chcielibyśmy dotrzeć do producentów żywności, sklepikarzy i sieci handlowych, które również mogą realnie ograniczać marnowanie żywności, przekazując ją na cele charytatywne, do banków żywności lub wspierając inne inicjatywy – potwierdza Maria Kowalewska. – Myślę, że jeśli wszyscy byśmy się zmobilizowali: rolnictwo, przetwórstwo, handel i konsumenci, to naprawdę udałoby się nam ograniczanie marnowania żywności.



Tagi:
źródło: