| Autor: redakcja1

Sprawdzone rozwiązania sposobem na sukces w uprawie

Uprawa roślin to bardzo często loteria. Głównym czynnikiem dyktującym warunki wegetacji jest pogoda. Niestety w przypadku upraw polowych nie mamy na nią wpływu, a to ona decyduje o powodzeniu podjętych działań – zauważa Artur Kozera.

Sprawdzone rozwiązania sposobem na sukces w uprawie
Właśnie takie rozwiązania sprawdziły się w minionym sezonie wegetacyjnym. To one zagwarantowały optymalne wykorzystanie warunków stanowiska i zminimalizowały negatywny wpływ warunków panujących w trakcie wegetacji.
 
Wśród rozwiązań podsuniętych przez Kozerę są: kwasy próchnicze (humusowe i fulwowe) będące naturalnym składnikiem próchnicy w glebie. Kwasy te podnoszą żyzność gleby, dzięki wysokiej pojemności wymiany kationowej, zawartości tlenu i ponadprzeciętnej pojemności wodnej. Mają zdolność wiązania nierozpuszczalnych jonów metali, tlenków i wodorotlenków i powolnego ich uwalniania w miarę zapotrzebowania roślin. Poprawiają strukturę gleby, zapobiegają utracie wody, neutralizują pH, wzbogacają glebę w substancje organiczne i mineralne, poprawiają dostępność składników pokarmowych, szczególnie fosforu, a dzięki temu stymulują wzrost korzeni – wylicza ekspert.
 
W związku z tym, w uprawach odżywianych kwasami próchniczymi zaobserwowano nie tylko znaczną poprawę jakości plonu, ale także wzrost jego wysokości. Ważnym elementem było również zapobieganie stresom i stymulowanie wzrostu systemu korzeniowego, a z tym najlepiej radziły sobie wykorzystane jako składniki nawozów: aminokwasy i fitohormony np. zeatyna, która działa stymulująco na merystemy kątowe korzenia, przez co wytwarzane są korzenie boczne, a także sekwencja aminokwasów glicyny-betainy, które oprócz podniesienia tolerancji na stresy wykazują również działanie podobne do cytokinin i pobudzają podziały komórkowe, co przyczynia się do wzrostu korzenia. Dopełnienie technologii jest wykorzystanie specyficznego białka IPA, które podnosi tempo transportu systemicznego. Wymienione molekuły można znaleźć w aktywnych kompleksach Seactiv i Fertiactyl.
 
Jak podkreśla Kozera, w poprzednim sezonie istotnym elementem agrotechniki było dobranie odpowiedniego nawozu startowego, który oprócz dostarczenia składników pokarmowych zapewniłby szybkie tempo budowy systemu korzeniowego. Warunki panujące w momencie siewu upraw ozimych zbóż i rzepaku były niekorzystne.
 
Właściwy start jest gwarancją optymalnego zaprogramowania plonu na kolejny sezon. W tym przypadku doskonale sprawdzało się połączenie aminopuryny z wapniem. Rola substancji biostymulującej polega na przekazaniu komórkom korzenia sygnału do intensywnego pobierania wapnia, który pochodzi z wysokoreaktywnego minerału pochodzenia organogenicznego mezocalcu. Kompleks biostymulujący Physio+ (aminopuryna) wpływa na szybkie i równomierne wschody roślin oraz szybki rozwój systemu korzeniowego. Takie rozwiązanie pozwala na podanie zbilansowanego zestawu składników pokarmowych dostosowanych do początkowego rozwoju rośliny i maksymalne wykorzystanie jej potencjału od samego początku.
 
W minionym trudnym sezonie wegetacyjnym sprawdziły się rozwiązania dostarczające zarówno składników pokarmowych, jak i substancji biostymulujących wpływających ma procesy zachodzące wewnątrz rośliny. Jest to jedyna droga, aby optymalnie wykorzystać warunki siedliska, materiał siewny, jak i niwelować niekorzystne warunki atmosferyczne – podkreśla Artur Kozera.
 


Tagi:
źródło: