Bezrobocie dalej maleje. W lipcu było najniższe od 25 lat
Jak wynika z szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), w lipcu stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 8,6%, osiągając poziom najniższy od 25 lat.
Jak wynika z szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), w lipcu stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 8,6%, osiągając poziom najniższy od 25 lat.
Atutem jest stabilizujący się rynek pracy i rosnąca innowacyjność przedsiębiorstw. Na tempo wzrostu gospodarczego negatywny wpływ mogą mieć czynniki zewnętrzne, związane m.in. z kolejną falą kryzysu, zagrożeniem terrorystycznym czy dezintegracją UE. – Tym bardziej powinniśmy więc trzymać dyscyplinę finansową – uważa przewodniczący Rady Partnerów EY.
Obywatele oczekują, że Unia Europejska podejmie większe wysiłki w walce z bezrobociem, które obecnie wynosi w UE 8,6%. 77% respondentów uważa, że UE powinna podejmować więcej działań w walce z bezrobociem - wynika z najnowszego badania Eurobarometru. Thomas Händel, przewodniczący parlamentarnej komisji ds. zatrudnienia, wzywa liderów UE do "wysiłku na rzecz zapewnienia...
Banki udzielają coraz mniej kredytów konsumpcyjnych. W maju po raz pierwszy od miesięcy spadła także ich wartość. Spowolnienie w tym miesiącu odnotował także rynek kredytów hipotecznych. Na oba segmenty duży wpływ będą miały rządowe programy – „Rodzina 500 plus” i „Mieszkanie Plus”. Wciąż jednak trudno określić, w jakim kierunku pójdą zmiany – mówi główny...
Bezrobocie w czerwcu spadło poniżej 9 proc., więc krajowe firmy muszą coraz energiczniej poszukiwać pracowników, również te, które szukają kadry do prac sezonowych. Najbardziej poszukiwani podczas wakacji są pracownicy w gastronomii, produkcji oraz rolnictwie. Dynamicznie zwiększające obszar działania firmy logistyczne i transportowe szukają kierowców. Wiele firm chętnie...
To ma być rekordowa podwyżka płacy minimalnej. Od 2017 r. wzrośnie ona o 150 zł i będzie wynosiła 2 tys. zł. Z punktu widzenia najmniej zarabiających pracowników informacja ta jest dobra, ale – jak ostrzegają eksperci – zmiana może pociągnąć za sobą szereg negatywnych konsekwencji.
Od 1 stycznia 2017 r., a nie – jak zakładano wcześniej – od połowy 2016 roku, ma zacząć obowiązywać minimalna stawka godzinowa (12 zł brutto) dla osób zatrudnionych na umowę-zlecenie. Dla niektórych z nich wejście w życie nowej regulacji będzie oznaczało większe zarobki. Czy jej wprowadzenie nie przyczyni się jednak do zwiększenia bezrobocia i szarej strefy?
W kwietniu stopa bezrobocia wyniosła 9,6 proc. To o 0,4 pkt. proc. mniej niż miesiąc wcześniej. W tym samym miesiącu ubiegłego roku wynosiła 11,1 proc., czyli o 1,5 pkt. proc. więcej niż teraz. Tak niskie bezrobocie w kwietniu odnotowano po raz pierwszy od 1992 r.
9,8 proc. – tyle według resortu pracy wyniosło bezrobocie na koniec 2015 roku. Kolejne 12 miesięcy powinny przynieść dalszą poprawę sytuacji na rynku. Będzie to też rok dużych zmian. Obok ozusowania umów-zleceń i ograniczenia możliwości zawierania umów na czas określony w drugiej połowie roku ma zostać wprowadzana minimalna stawka godzinowa od umów-zleceń.
W III kwartale 2015 r. wystąpił silniejszy od oczekiwań wzrost liczby pracujących, przy utrzymującej się wysokiej liczbie wakatów, wolniejszym niż przed kwartałem spadku bezrobocia oraz braku oznak wzrostu presji płacowej - informuje Narodowy Bank Polski.
W okresie przedświątecznym sprzedaż detaliczna jest o jedną piątą większa niż w listopadzie. Lepiej sprzedaje się żywność, napoje i kosmetyki. Sprzyjają temu banki, które oferują korzystne kredyty. Wzrost produkcji powoduje wyższą koniunkturę polskiej gospodarki – szacuje się, że w okresie świątecznym św. Mikołaj produkuje około 1 proc. PKB.
Dynamika polskiego PKB do końca przyszłego roku powinna się utrzymać na poziomie zbliżonym do 3,5 proc. – prognozuje Michał Dybuła, główny ekonomista BGŻ BNP Paribas. Polską gospodarkę wspierać będzie przede wszystkim wzrost poziomu konsumpcji. Silny pozostanie także rynek pracy, a stopa bezrobocia trwale spadnie poniżej 10 proc. Zagrożeniem dla naszego kraju jest jednak...
Coraz lepsza sytuacja na rynku pracy, niskie ceny oraz rosnąca dynamika inwestycji przedsiębiorców napędzą wzrost polskiego PKB. NBP szacuje, że gospodarka wzrośnie w tym roku o 3,6 proc., a w kolejnych dwóch latach tempo będzie zbliżone. Bank prognozuje także spadek bezrobocia, powrót inflacji przed końcem tego roku oraz stopniowe umacnianie złotego.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy podtrzymuje prognozę wzrostu PKB dla Polski na poziomie 3,5 proc. To jeden z wniosków po misji tej instytucji w naszym kraju. MFW ostrzega jednak, że zagrożeniem może być utrzymująca się deflacja lub niska inflacja, dlatego zaleca kontynuację łagodnej polityki pieniężnej i równoczesne ograniczanie deficytu.
Obserwowany od pewnego czasu spadek bezrobocia będzie się utrzymywał także w następnych miesiącach. Resort pracy oczekuje, że w wakacje stopa bezrobocia osiągnie wartość jednocyfrową. Wzrost gospodarczy i zastrzyk funduszy unijnych powinny przyczynić się do powstawania nowych miejsc pracy. Z uwagi na tendencje demograficzne pracodawcy będą zmuszeni walczyć o pracowników.