Z końcem marca 2015 r. w UE przestał obowiązywać system kwotowania produkcji mleka. Ekonomiści prognozują, że europejskie mleko może podbić azjatyckie i afrykańskie rynki, ale rolnicy mają obawy, że brak kwot doprowadzi do spadku cen tego wyrobu – podaje FAMMU/FAPA.
W związku ze stratami w przemyśle mleczarskim spowodowanych przez rosyjskie embargo Komisja Europejska przyznała odszkodowania krajom bałtyckim, a więc Litwie, Łotwie i Estonii i aktualnie negocjuje tą sprawę z Finlandią – podaje FAMMU/FAPA.
Dnia 26 maja br. minister Marek Sawicki zaprosił do resortu przedstawicieli producentów i przetwórców mleka oraz związków i organizacji ich zrzeszających. Podczas spotkania omówiono bieżącą sytuację w eksporcie produktów mleczarskich na rynek Chińskiej Republiki Ludowej.
Według FAMMU/FAPA, w 2013 roku sery pozostały najważniejszym przetworem mleczarskim pod względem eksportu mleczarskiego. Zajęły bowiem niemal 41% udział w łącznej wartości wywozu artykułów mlecznych.
Jak podaje FAMMU/FAPA w pierwszej połowie 2013 roku odnotowano dynamiczny wzrost eksportu serwatki z Polski.
W pierwszej połowie 2013 roku eksport jogurtów z Polski zwiększył się o 1,3% i osiągnął poziom 12,4 tys. ton. W ujęciu wartościowym zaobserwowano natomiast 4,5-procentowy wzrost do 30,8 mln euro - podaje FAMMU/FAPA.
W listopadzie ubiegłego roku zanotowano poprawę wyników handlu zagranicznego przetworami mleczarskimi. W tym okresie wolumen eksportu uległ poprawie o blisko 10% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego i ukształtował się na poziomie 114,1 mln euro.
W pierwszej połowie 2012 r., państwa członkowskie UE przestały być najważniejszym miejscem dla polskiego eksportu mleka w proszku. Wywieziono tam łącznie 38,8 procenta OMP, co oznacza znaczny spadek wolumenu.
Najważniejsze pozycje w eksporcie przetworów mleczarskich zagwarantowały sobie w pierwszej połowie 2012 roku sery i twarogi osiągając 37,2-procentowy udział w jego łącznej wartości.
Jak wynika z najnowszych danych, w maju bieżącego roku poza amerykańskie granice wysłano przetwory mleczne warte 500 mln dolarów, a więc o 26 procent więcej niż rok wcześniej.
W Unii Europejskiej wzrosła produkcja mleka. Zasługą tego mogą być jego wysokie ceny skupu czy coroczny przyrost kwoty mlecznej. Także warunki pogodowe miały w tym swój udział.
Już nie tylko unijne kraje, ale również Malezja czy Algieria importują nasze mleko i jego przetwory.
Ceny w punkcie skupu znowu wzrosły. W porównaniu do zeszłego roku stawki są aż o 17 procent wyższe.
Ser, masło i mleko w proszku to towary, na których w styczniu tego roku można było zarobić. Dla polskiej branży mleczarskiej najbardziej łakomym kąskiem jest Algieria.
Jak wykazują dane Komisji Europejskiej, z krajów Wspólnoty w okresie od stycznia do października 2010 roku zaimportowano więcej mlecznych wyrobów niż w analogicznym czasie roku wcześniejszego.
