| Autor: redakcja1

Polski sektor rolno-spożywczy po odzyskaniu niepodległości

Z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości analitycy Banku BGŻ BNP Paribas przygotowali 11 faktów o rynku rolno-spożywczym w Polsce tuż po I Wojnie Światowej.

Polski sektor rolno-spożywczy po odzyskaniu niepodległości
Cukrownie zatrudniały 36 tys. osób
 
Gałęzią przemysłu spożywczego, która zatrudniała najwięcej osób były cukrownie i rafinerie cukru. Pracowało tam 36 tys. osób, które zatrudnione były w 70 zakładach. Produkcja cukru surowego w sezonie 1922/1923 wyniosła 315 tys. t. Natomiast w 2017 r. osiemnaście zakładów, które zatrudniały 3,3 tys. osób wyprodukowało 2,3 mln t cukru białego.
 
Żyto o 35 proc. tańsze od pszenicy
 
W drugiej połowie 1922 r. średnia cena zbytu żyta była o 35 proc. niższa od ceny pszenicy. Warto dodać, że rolnik, w styczniu 1923 r., aby kupić jedną krowę dojną musiałby sprzedaż 1,4 t żyta. Wybierając się na targowisko w lipcu 2018 r. na zakup jednej dojnej krowy rolnik potrzebowałby równowartości sprzedaży 5,5 t żyta.
 
Hiperinflacja połykała wynagrodzenia
 
W styczniu 1923 r. najczęstsze dzienne wynagrodzenie, rzemieślnika w Warszawie stanowiło równowartość 6,6 kg chleba bądź 12,7 l mleka lub 0,6 kg masła lub 1,9 kg wołowiny lub 72,6 kg ziemniaków. Warto dodać, że z wydawaniem pieniędzy należało się spieszyć, gdyż obywatele zmagali się ze zjawiskiem hiperinflacji.  Średnia dzienna stawka ze stycznia 1923 r. miesiąc później wystarczyła już tylko na zakup 4,2 kg chleba, 7,4 l mleka, 1,3 kg wołowiny lub 29,4 kg ziemniaków.
 
Wydatki na żywność stanowiły prawie 60 proc. wydatków ogółem
 
Pierwsze badania rodzin robotniczych przeprowadzono w 1927 r. w czterech ośrodkach przemysłowych (Warszawie, Łodzi, Zagłębiu Dąbrowskim i na Górnym Śląsku). Przeciętnie w rodzinie robotniczej w tym okresie przebywało 4,94 osób. Dla porównania, w gospodarstwach domowych pracowników w 2017 r. średnia liczba osób wyniosła 3,09.
 
W 1927 r. w rodzinach robotniczych wydatki na zakup żywności stanowiły 59,7 proc. wszystkich wydatków takiej rodziny. Obecnie gospodarstwo domowe osób pracowniczych na żywność i napoje bezalkoholowe przeznacza 23 proc. swoich wszystkich wydatków.
 
Najwięcej przeznaczano na pieczywo i mąkę
 
W strukturze wydatków na żywność dominowały wydatki na pieczywo i mąkę, które stanowiły 31,2 proc. wszystkich wydatków na ten cel. Drugą najważniejszą pozycję stanowiły: mięso i ryby (16,3 proc. wydatków na żywność), a trzecią wydatki na tłuszcze (bez masła, 11 proc.). Wydatki na mleko stanowiły 8 proc., na ziemniaki i cukier po 6 proc. wydatków na żywność w tym okresie.
 
Wołowina podstawowym mięsem w żywieniu
 
W 1927 r. najczęściej spożywanym mięsem w rodzinach robotniczych była wołowina, która stanowiła 2/3 konsumowanego mięsa ogółem. Przeciętnie jedna osoba rocznie spożywała 12,3 kg wołowiny, 4,4 kg wieprzowiny i tylko 0,3 kg drobiu.
 
Obecnie drób jest podstawowym mięsem spożywanym w gospodarstwach domowych. W 2016 r. jedna osoba skonsumowała rocznie 16,8 kg mięsa drobiowego rocznie, 14,0 kg wieprzowiny i zaledwie ok. 1 kg wołowiny.
 
Chleb i ziemniaki podstawą diety
 
Mimo, że w obecnie wydaje się to nieprawdopodobne, w 1927 r. jedna osoba w rodzinach robotniczych spożywała 104 kg chleba i 175 kg ziemniaków. Dla porównania w 2017 r. osoba w gospodarstwie domowym pracowników konsumowała 40 kg pieczywa i 38 kg ziemniaków. Większe było również spożycie mleka pitnego – 52 l rocznie na osobę, podczas gdy w 2017 r. było to 36 litrów.


Tagi:
źródło: