Kategorie

Poznaj produkty


| Autor: redakcja1

Susza. Konieczne jest wprowadzenie zmian metodologii szacowania strat

Samorząd rolniczy przekazał swoje stanowisko w sprawie sporządzenia informacji na temat aktualnej metodologii szacowania klęsk suszy i problemów z nią związanych oraz przedstawienie propozycji ewentualnych zmian regulujących dotychczasowe przepisy ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o ubezpieczeniu upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Susza. Konieczne jest wprowadzenie zmian metodologii szacowania strat
Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, przy szacowaniu szkód należy uwzględnić całość produkcji rolnej w gospodarstwie, zarówno roślinnej, jak i zwierzęcej. W przypadku, gdy w gospodarstwie rolnym prowadzona jest produkcja roślinna i zwierzęca, niezależnie od tego czy szkody wystąpiły wyłącznie w uprawach rolnych, czy wyłącznie w zwierzętach, czy też w uprawach i zwierzętach łącznie, aby spełnione było jedno z kryteriów dostępu do pomocy finansowej w formie kredytów „klęskowych", poziom szkód w produkcji rolnej, jak wskazano powyżej, musi być wyższy niż 30% średniej rocznej produkcji rolnej, tj. z uwzględnieniem zarówno wartości produkcji zwierzęcej, jak i roślinnej. Spełnienie tego wymogu okazało się niemożliwe w przypadku wielu gospodarstw prowadzących oba profile działalności i spowodowało duże poczucie krzywdy u rolników zajmujących się hodowlą zwierząt, którzy zostali niejako ukarani za zajmowanie się produkcją zwierzęcą.

W protokołach oszacowania klęsk suszy nie powinno się więc łączyć w gospodarstwie dotkniętym suszą upraw polowych i użytków zielonych, wraz z hodowlą zwierzęcą, ponieważ w wielu gospodarstwach zajmujących się uprawą i hodowlą zwierząt, ilość zwierząt zaniżała wskaźnik strat w uprawach. Tam gdzie w gospodarstwie nie było produkcji zwierzęcej, kalkulator szacunkowy suszy wyliczał wysokie straty. A właśnie przy produkcji zwierzęcej wyliczone straty w gospodarstwie były niskie mimo, iż właśnie w tych gospodarstwach susza była bardziej dotkliwa ponieważ w chwili obecnej brakuje paszy dla zwierząt, którą trzeba teraz dokupować. 30% poziom strat w gospodarstwie jest zbyt wysoki.
 
Klęska suszy powoduje straty nie tylko w uprawach, ale także w innych działach rolnictwa, np. we wspomnianej wcześniej produkcji zwierzęcej. Zwłaszcza opłacalność chowu bydła uzależniona jest od produkcji tanich, dobrych jakościowo własnych pasz gospodarskich. Tak więc, jeśli susza dotyka zbóż czy użytków zielonych, skutkuje to zmniejszeniem zasobów pasz gospodarskich, w tym zwłaszcza kiszonek, sianokiszonek i siana, co bezpośrednio wpływa na pogorszenie opłacalności produkcji zwierzęcej (żywca, mleka).

W związku z powyższym jednym z najważniejszych postulatów jest wprowadzenie systemu szacowania strat w produkcji rolnej oddzielnie dla produkcji roślinnej i oddzielnie dla produkcji zwierzęcej. Postulujemy także zmianę podejścia do obliczania obniżenia dochodu gospodarstwa rolnego powstałego na skutek wystąpienia klęski. Wynikające z przepisów unijnych zasady, które wynikają z faktu powszechnego prowadzenia przez gospodarstwa „starej Unii” rachunkowości, nie sprawdzają się w warunkach Polski, gdzie rachunkowość prowadzona jest tylko przez nieliczne gospodarstwa. Stosowane dotychczas uproszczenie polegające na wyliczeniu strat np. w produkcji roślinnej i dodaniu przychodu z produkcji zwierzęcej (gdzie nie wystąpiła klęska), by obliczony w ten sposób spadek dochodu odnieść do całego gospodarstwa – jest niesprawiedliwy, bo nie uwzględnia spadku dochodu produkcji zwierzęcej.


Czytaj dalej na następej stronie...


Tagi:
źródło: