Kategorie

Poznaj produkty


| Autor: redakcja1

Susza. Konieczne jest wprowadzenie zmian metodologii szacowania strat

Samorząd rolniczy przekazał swoje stanowisko w sprawie sporządzenia informacji na temat aktualnej metodologii szacowania klęsk suszy i problemów z nią związanych oraz przedstawienie propozycji ewentualnych zmian regulujących dotychczasowe przepisy ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o ubezpieczeniu upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Susza. Konieczne jest wprowadzenie zmian metodologii szacowania strat
Kwestia ujednolicenia procedur i dokumentacji stosowanej przy obsłudze rolników poszkodowanych na skutek wystąpienia klęski jest zatem bardzo ważna. Dotychczas stosowana zasada samodzielności wojewodów w tym zakresie skutkuje tym, że dopuszcza się pomiędzy województwami wystąpienie różnic np. w protokołach szacowania strat. Brak jest jednolitej procedury zgłaszania szkody przez rolnika (jedni wojewodowie lub wójtowie/burmistrzowie określają wzór formularza zgłoszenia, inni nie). Co prawda Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi corocznie opracowuje „Zasady szacowania strat”, jednak nie wyczerpują one wszystkich aspektów pracy komisji, co z kolei skutkuje tym, że niektórzy wojewodowie przekazują komisjom bardziej szczegółowe opracowania. Ten brak jednolitości może sugerować, że w jednych województwach łatwiej jest uzyskać pomoc oferowaną przez państwo niż w drugich.
 
Wytyczne dla komisji szacującej szkody suszowe powinny być opracowane w sposób szczegółowy i kompleksowy, stanowiąc podstawę do jednolitego i rzetelnego w skali kraju sposobu szacowania strat oraz nie dając możliwości do dowolności w interpretacji i procedurach szacowania strat. Nie może mieć miejsca taka sytuacja, że stosowano różne formularze klęskowe, jedne komisje przy prowadzonej w gospodarstwie produkcji zwierzęcej uwzględniały zużycie pasz i konieczność ich zakupu, inne nie.
 
Tegoroczne szacowanie klęsk suszy pokazało, iż istnieją luki w aktualnym prawodawstwie w zakresie ubezpieczenia upraw rolnych. Według obowiązujących zasad, należało ubezpieczyć co najmniej 50% gruntów ornych, przynajmniej od jednego ryzyka, aby otrzymać wyższą stawkę dopłaty Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Problem pojawił się w gospodarstwach posiadających trawy na gruntach ornych. Żaden ubezpieczyciel rolny działający na polskim rynku nie posiada w swojej ofercie ubezpieczenia tej uprawy. Traktuje się to jako użytki zielone. Natomiast przy wyliczaniu wielkości procentowej ubezpieczonych upraw do protokołu trawa na gruntach ornych zaliczana jest jednoznacznie do gruntów ornych, zaniżając powierzchnię ubezpieczonych w gospodarstwie upraw. Jest to bardzo krzywdzące dla wielu rolników. Szczególnie tym posiadającym bydło. Następnym napotkanym problemem było niedoinformowanie rolników w kwestii ubezpieczeń. Rolnicy twierdzili, że mają ubezpieczone uprawy przynajmniej od jednego zdarzenia, niestety później okazywało się, że zawarli polisę, która obejmowała tylko budynki i płody rolne, składowane w budynkach gospodarczych, w związku z czym było wielkie rozczarowanie.

Ogólnie rzecz biorąc rolnicy nie ubezpieczają upraw, dlatego, że jest to kosztowne, nawet z dopłatą. Należałoby zwiększyć dopłatę z budżetu państwa i zmienić kryteria wypłat przez firmy ubezpieczeniowe. W kwestii przepisów dotyczących ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich proponujemy stosowanie jednolitej stawki dopłat do składek na poziomie 65 % składki, podczas gdy w obowiązującej ustawie dopłaty wynoszą „do 65 %”. Dopłaty przysługiwałyby rolnikom w wysokości 65 % składki z tytułu ubezpieczenia wszystkich wymienionych dotychczas w ustawie upraw, jeśli określona przez zakłady ubezpieczeń stawka taryfowa ubezpieczenia nie przekroczy 10 % sumy ubezpieczenia, przy ubezpieczeniu upraw od strat spowodowanych przez wszystkie zdarzenia losowe.


Czytaj dalej na następej stronie...


Tagi:
źródło: